Do księgarń niedawno trafiła autobiograficzna książka Keitha Richardsa zatytułowana „Life”. Gitarzysta The Rolling Stones opowiada w niej o swoich muzycznych początkach i przyjaźni z Mickiem Jaggerem, z którym wspólnie założyli zespół. Otwarcie mówi o swoim uzależnieniu od alkoholu i narkotyków, rewolucji seksualnej lat sześćdziesiątych oraz o zakulisowym świecie rock and rolla.
Przedstawiona zostaje także historia zespołu, jego wzloty i upadki. Dużo miejsca Keith poświęcił swojej relacji z Mickiem Jaggerem, którego nazywa „nieznośnym”, a o tragicznie zmarłym gitarzyście Brianie Jonesie mówi „mazgający się dupek”.
Premiera książki jeszcze bardziej zaostrzyła sytuację pomiędzy artystami. W przyszłym roku The Rolling Stones obchodzą 50. jubileusz. W 1962 r. zagrali swój pierwszy koncert w lokalu Marquee.
Richards jest gitarzystą i drugim wokalistą grupy „The Rolling Stones”. W 2003 roku znalazł się na liście 100 najlepszych gitarzystów rockowych magazynu „Rolling Stone”. Zagrał też w dwóch częściach „Piratów z Karaibów”.