Nowy utwór artystki, który opowiada o miłości i tęsknocie, jest kwintesencją kobiecości. To jeden z tych fragmentów płyty, który najbardziej zaskakuje i zachwyca fanów wokalistki, nie tylko smooth jazzowym klimatem, ale także niezwykle łagodnym brzmieniem artystki, która od lat kojarzy się z mocnym, rockowym wokalem. W utworze „Zadzwoń” słyszymy zupełnie inne instrumenty niż te, które zwykle towarzyszyły artystce. Zamiast mocnych, rockowych gitar jest fortepian i… flet! Posłuchajcie:
– mówi Małgorzata Ostrowska.
Utwór napisał dla Małgorzaty Ostrowskiej, basista Henryk Baran, który kiedyś występował wraz z wokalistką w grupie Lombard. Jest to jedna z tych kompozycji, które przeleżały w szufladzie Małgorzaty Ostrowskiej kilka lat. Wokalistka przyznaje, że nie było okazji, by ją wcześniej zaprezentować światu.
– zdradza artystka.