– powiedział Robert Gawliński.
Posłuchajcie!
Płyta „Wszyscy marzą o miłości” muzycznie jest inspirowana latami 90-tymi, ale bardzo współcześnie ujętymi przez producenta, Kubę Galińskiego, z którym zespół Wilki współpracował już przy utworze „Na krawędzi życia”. Nieco minimalistyczna, nie zawsze gitarowa, zaskakująca i świeża.
Robert Gawliński w tekstach maluje niejednoznaczne obrazy, pozostawia słuchaczom margines dla wyobraźni. Historie, które opowiada mają być impulsem uruchamiającym w nas własne przeżycia, wrażliwość i emocje.
Dokładnie 30 lat temu zespół Wilki wydał swoją debiutancką płytę, dziś już kultowy „Niebieski Album”. Oficjalnie sprzedano 250.000 sztuk, a nieoficjalne dane uwzględniające nośniki wydane przez piratów mówią o milionie egzemplarzy. Rok 1992 ewidentnie należał do Wilków, na listach przebojów królował „Aborygen”, „Eli lama sabachtani” i „Son of the blue sky”.
Robert Gawliński oprócz spektakularnego sukcesu muzycznego odnotował tez sukces prywatny – został bowiem ojcem, na świat przyszły bliźnięta Beniamin i Emanuel. Dziś obaj synowie Gawlińskiego grają w Wilkach i też w tym roku świętują 30 urodziny. W zeszłym roku do Wilków dołączył perkusista Adam Kram (Chemia i Sylwia Grzeszczak). Zastrzyk młodej krwi doskonale wpłynął na watahę, w skład której wchodzi także dwóch gitarzystów znanych z pierwszej płyty – Maciek Gładysz i Mikis Cupas.
Jeszcze w tym roku nakładem Agora Muzyka ukaże się ósmy z kolei studyjny album grupy zatytułowany „Wszyscy marzą o miłości”.