Aktor nie posiadał się z radości, gdy dowiedział się, że Prince zagra na gali Najbardziej Wpływowych Ludzi pisma „Time „. Po koncercie nie krył jednak rozczarowania.
– Prince mnie wkurza – oświadczył Kutcher. – Uwielbiam jego muzykę, ale on nie chce grać swoich największych przebojów. Zamiast tego organizuje dwugodzinny jazzowy jam session, podczas którego na scenie widać głównie zespół, a sam Prince usuwa się w cień. Ja chcę zobaczyć Prince’a! Chcę usłyszeć „Purple Rain ” i inne piosenki, które znam i lubię. John Mayer gra „My Body is a Wonderland ” podczas swoich koncertów i mam wtedy wrażenie, że śpiewa dla mnie. Apeluję więc do Prince’a: graj dobre piosenki!
Ashtona Kutchera mogliśmy podziwiać ostatnio w komedii „Walentynki „.
Dyskografię Prince’a zamyka album „LOtUSFLOW3R ” z marca 2009 roku.
źródło:megafon.pl