59-letni wokalista ma za sobą trzy małżeństwa – z Andreą Bertorelli, Jill Taverman i Orianne Cevey. Dziś spotyka się z dziennikarką Daną Tyler, ale nie zamierza się z nią żenić, ponieważ obawia się, że po raz kolejny jego związek się rozpadnie.
– W latach 70. mój zespół Genesis odbywał rocznie trzy trasy po Stanach, trzy po Europie i raz leciał do Japonii – opowiada Collins. – Moja pierwsza żona, Andrea, ostrzegała, że jeśli będę cały czas w podróży, nasze małżeństwo nie przetrwa. Nie posłuchałem jej. A gdy wróciłem, odeszła ode mnie. Gdybym wiedział, że koncertowanie będzie mnie tyle kosztowało, nie pojechałbym w trasę. Obecnie większość czasu spędzam w Szwajcarii, gdzie przebywa Orianne i nasi dwaj synowie. Świetnie dogaduję się z moimi byłymi żonami, a one lubią moją dziewczynę. Nigdy nie myślałem, że to możliwe, ale jednak. Mógłbym ożenić się z Daną, ale nie wiem, po co miałbym to robić.
13 września ukaże się nowy, wypełniony coverami nagrań z Motown album artysty, „Going Back „. Poprzedni regularny longplay Collinsa to „Testify ” z listopada 2002 roku.
megafon.pl