Johnny Depp pojawił się na scenie podczas koncertu Alice Coopera.
Występ z udziałem niecodziennego gościa miał miejsce 26 czerwca w Londynie.
Gwiazdor serii „Piraci z Karaibów” zagrał na gitarze w dwóch klasykach wokalisty i jego kapeli – „I’m Eighteen” i „School’s Out”. – Chyba przydałby nam się dodatkowy gitarzysta – zapowiedział aktora Copper.
Depp przebywał w stolicy Anglii, pracując nad nowym dziełem Tim Burtona, „Dark Shadows”. Od 20 maja polscy widzowie mogą oglądać go w obrazie „Piraci z Karaibów. Na nieznanych wodach”.
Dyskografię Alice Coopera zamyka płyta „Along Came A Spider” z lipca 2008 roku.
za megafon.pl