Liczymy się dla Polski: Edycja X (23.08-29.08) [KONKURS ZAKOŃCZONY] » Złote Przeboje - radio, muzyka, wiadomości, quizy
Strona Główna > Liczymy się dla Polski: Edycja X (23.08-29.08) [KONKURS ZAKOŃCZONY]

Liczymy się dla Polski: Edycja X (23.08-29.08) [KONKURS ZAKOŃCZONY]

Małopolanie słyną ze swoich postaw obywatelskich. A właśnie przyszedł czas, żeby się wykazać!

Małopolanie słyną ze swoich postaw obywatelskich. A właśnie przyszedł czas, żeby się wykazać!

Mieszkańcy Małopolski! Czas się policzyć! Dla kogo? Dla siebie, dla innych, dla Polski!
Właśnie trwa Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2021. Inicjatywa, w której liczy się każdy obywatel. Od 1 kwietnia do 30 września masz czas, żeby wziąć w niej udział. Dane, które zostaną zebrane przez rachmistrzów będą służyć do wielu ważnych aspektów życia państwa, m.in.: do tworzenia strategii rozwoju regionów. Swoim udziałem możesz polepszyć życie mieszkańców okolicy, w której mieszkasz.

Uwaga: Konkurs dla mieszkańców Krakowa i okolic.

Dobre postawy powinny być nagradzane. Dlatego już dziś weź udział w naszym radiowym konkursie, w którym do wygrania są: bezprzewodowe głośniki, przenośne dyski, torby na laptopa i pendrive!
Aby wygrać nagrodę musisz odpowiedzieć na dwa pytania:

1. Co Cię łączy z Małopolską?

2. Jakie jest drugie hasło promujące spis?

a. Liczymy się wszyscy

b. Liczy się każdy

c. Liczmy na siebie

Odpowiedzi wysyłajcie na adres spis@konkurs.fm.

Na konkurs zaprasza Radio Złote Przeboje i Urząd Statystyczny w Krakowie.

Zwycięzcy dziesiątej edycji:

III miejsce

Z Małopolską łączy mnie rodzina, znajomi, praca. Przyjechałam do Krakowa 17 lat temu. Miałam zostać 5 lat, a mieszkam do dzisiaj.

Lubię patrzyć jak miasto się zmienia, rozwija, lubię mieć tereny zielone zaraz jak wyjadę z miasta. No i góry, które kocham też są w zasadzie na wyciągnięcie ręki. Po co szukać dalej? W Małopolsce mam to, czego potrzebuję.

Pani Gabriela

II miejsce

Z Małopolską łączą mnie miłości. Najpierw połączyła mnie miłość do gór i Tatr, zaszczepiona przez moich dziadków, którzy zabierali mnie tam na długie wędrówki po górach podczas wakacji. Kiedy nadeszły lata studenckie, małopolska znowu dała o sobie znać, kiedy serce zapałało do pięknej krakowianki. I tak niczym Smok z Wawelem, ja zostałem połączony z małopolską!

Pan Piotr

I miejsce

Z Małopolską łączy mnie miłość do Krynicy Zdroju – to moje ukochane miejsce, gdzie po całodziennym szusowaniu na pobliskich stokach narciarskich Tylicza odpoczywam delektując się każdym wdechem krystalicznie czystego powietrza. Wspaniałe miejsce na styku narodowości i kultur. Wspaniała kuchnia, cudowne krajobrazy. Jak nie kochać tego miejsca? Odkąd odkryłem, że Małopolska to znacznie więcej niż Kraków i Zakopane, odtąd znów zakochałem się w Polsce. I wiecie co? Próżno szukać na świecie drugiego kraju z tak piękną różnorodnością przyrody, zabytków i tradycji. Małopolska jest perłą w polskiej koronie – tak w Krynicy, jak i w Lanckoronie 🙂

Pan Michał

Zwycięzcy dziewiątej edycji:

III miejsce

Małopolska, jako jedyna, może pochwalić się przepięknym miejscem, jakim jest Lanckorona. Wieś, która wygląda, jakby była wycięta z jakiegoś innego regionu świata i wklejona w obszar Małopolski. Miejsce kolorowe, wręcz bajkowe. Doskonałe na odpoczynek, bo jest otoczone przepiękną naturą, która pozwala się wyciszyć i zapomnieć o wszystkim.

II miejsce

Małopolska to dla mnie oprócz cudownych ludzi i wyjątkowych widoków równie piękne i niedoceniane budownictwo drewniane. Jedynie Małopolska posiada np. drewnianą kaplicę na wodzie w Ojcowie. Drewniane kościółki na Podhalu i ziemi tarnowskiej. Są tu piękne ciosane kościoły, cerkwie, kaplice, dzwonnice, spichlerze, wiejskie chałupy i szlacheckie dwory, z czego osiem obiektów znajduje się liście światowego dziedzictwa UNESCO. Zapraszam do skansenów. Ostatnio udało mi się zwiedzić klimatyczny Sądecki Park Etnograficzny zatopiony w lesie pod miastem.

Pan Łukasz

I miejsce

Małopolska ma największą atrakcję turystyczną nie tylko na skalę polską ale i europejską – SPŁYW PRZEŁOMEM DUNAJCA. Na unikatowość spływu przełomem Dunajca składa się sposób podróżowania w tratwach flisackich oraz trasa spływu biegnąca wąskim wąwozem pełnym ostrych zakoli. Spływ przełomem Dunajca to bardzo ciekawa forma zobaczenia piękna Pienin. Podczas wodnej przejażdżki widoki na szczyty Pienin są niezapomniane a spływ rwącą rzeką na zawsze pozostanie w pamięci.

Pani Małgorzata

Zwycięzcy ósmej edycji:

III miejsce

Mi Małopolska kojarzy się z Uniwersytetem Jagiellońskim. Jestem jej dumnym absolwentem i cieszę się, że ukończyłem najstarszą polską uczelnię, której początki sięgają XIV wieku. Bardzo dobrze wspominam czasy studenckie i Małopolska zawsze będzie mi się z nimi kojarzyła.

Pan Jakub

II miejsce

Małopolska zawsze kojarzy mi się z unikatowej w skali świata kopalni soli w Wieliczce. Jej kręte korytarze zawsze mnie intrygowały. Dodatkowo jej obecność na światowej liście dziedzictwa UNESCO jest czymś czym można chwalić się cały czas.

Pani Magdalena

I miejsce

Jako mieszkańcowi Krakowa, mi najbardziej Małopolska kojarzy się właśnie z Krakowem. Uwielbiam jej bogatą historię, która kształtowała się przez wieki. Słynny Wawel w którym spoczywają władcy Polski. Uniwersytet Jagielloński, który jest najstarszym uniwersytetem w Polsce. Nasze legendy, zwłaszcza najpopularniejsza o Smoku Wawelski. Te wszystkie elementy zebrane, utwierdzają mnie w przekonaniu, że właśnie Kraków najbardziej mi się kojarzy z Małopolską.

Pan Waldemar

Zwycięzcy siódmej edycji:

III miejsce

W Małopolsce możemy być dumni z naszej lokalnej „stolicy” czyli Krakowa. Miejsca w którym zasiadali przez długi czas królowie oraz przez tak samo długo było stolicą całej Polski. Jego bogata historia nadal zachęca do poznawania nowych szczegółów z kolei losu jakie się tutaj toczyły. Sam posiadam zbiór ksiąg o historii Krakowa oraz okolic i często do nich chętnie wracam.

Pan Michał

II miejsce

Ja jestem dumna z naszych parków narodowych. Uwielbiam je wszystkie, ale najbardziej mi się podoba Ojcowski Park Narodowy. Jego położenie na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej jest po prostu piękne. Pamiętam jak byłam w nim na wycieczce jeszcze w czasach podstawówki i już wtedy mi się bardzo spodobał i zapadł mi najdłużej w pamięci. Chyba niedługo znowu będę musiała się go odwiedzić wraz z całą rodziną.

Pani Maria

I miejsce

Każdego Polaka z Małopolski rozpiera duma. Żyjemy w wolnym kraju, pięknym. Małopolska to obszar w którym dorastałam ja i moje dzieci. Mamy góry, lasy, pola. Krajobraz jak z bajki. Zabytki, miasta, wsie, rzeki, jeziora, pola szumiące zbożem, pachnące makami. Mamy parki, deptaki, rozrywki. Każdy coś znajdzie dla siebie, czy to starszy, młodszy czy dzieci. My Małopolanie jesteśmy pomocni, życzliwi, przyjaźni. Mamy dobre szkoły, wspaniałych wychowawców, bardzo dużo ludzi wykształconych. Wiem to ze swojego doświadczenia wychowując czworo wspaniałych dzieci, że nigdy się nie zawiodłam żyjąc w naszej kochanej Ojczyźnie, pięknej Małopolsce. Jestem z niej bardzo dumna!

Pani Aleksandra

Zwycięzcy szóstej edycji:

III miejsce:

Zadbałbym o lokalną retencję wody i stworzył więcej miejsc do wypoczynku przy małych oczkach wodnych, jeziorkach. Zwiększyłbym także powierzchnię miasta zajmowaną przez zieleń vs beton.

Pan Karol

II miejsce:

Gdybym miała taką moc, aby zmienić coś w naszym już i tak pięknym województwie byłaby to z pewnością rozbudowa i renowacja parków, w których zamiast „zimnego” betonu pojawiłoby się mnóstwo zieleni, kwiatów, drzew pod którymi można odetchnąć w upalny dzień. W każdej miejscowości rozbudowałabym trasy rowerowe, by zachęcić mieszkańców do rezygnacji z samochodu na rzecz roweru. Przyczyniłoby się to znacząco na zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza, które niestety często odczuwamy. Bylibyśmy szczęśliwsi, ale przede wszystkim zdrowsi.

Pani Gabriela

I miejsce:

Gdybym mogła coś zmienić w Małopolsce to:
po pierwsze zwiększyłabym liczbę turystów tzn. turyści przyjeżdżający zwiedzić dane miasto, zwiedzają m.in. zamki, gdzie chcąc poznać dokładną historię miejsca trzeba zapłacić przewodnika.(Wiem, że nie są to jakieś olbrzymie koszty, ale jednak).
Proponowałabym, aby urzędy gmin czy urzędy miast przeznaczały przynajmniej w wakacje jakąś kwotę na turystów: aby gmina czy miasto zapłaciły przewodnikom, w ten sposób turyści mieliby mniejsze koszty wycieczki; na pewno powiedzieliby o tym znajomym, a to z kolei zachęcałoby kolejne osoby do przyjazdu do Małopolski;
po drugie bardziej zintegrowałaby mieszkańców Małopolski. Zaproponowałabym uczestnictwo w konkursach pomiędzy miastami Małopolski. Do tej pory domy kultury jeśli organizująkonkursy (np. na najładniejszą pisankę) to tylko dla mieszkańców swojego miasta czy gminy. Gdybym mogła to zmienić to organizowałabym rywalizację między miastami, wówczas odbiór nagrody odbywałby się podczas jakiegoś festynu w mieście, które miało np. najładniejszą pisankę.
po trzecie zakazałabym używania zwierząt-koni do przewożenia turystów po mieście (mam na myśli Kraków). Zamiast bryczki miasto mogłoby zakupić specjalne do tego celu samochody i tym samym ludzie z bryczek mieliby pracę.

Pani Patrycja

Zwycięzcy piątej edycji:

III miejsce:

Słynna postać pochodząca z Małopolski, która jest mi najbliższa to Karol Wojtyła – Jan Paweł II.
Po pierwsze Święty przez którego wstawiennictwo modląc się ,wypraszamy potrzebne nam łaski .
Po drugie Jan Paweł II, który co roku 16 października obchodził rocznicę wyboru na papieża – co rok 5 dni po moich urodzinach. (Mam to szczęście że urodziłam się pięć dni przed wyborem Karola Wojtyły na Papieża ). Dla mnie rok szczególny ; dla nas Polaków jeszcze szczególniejszy. Poza tym również pochodzę z Małopolski.

Pani Beata

II miejsce:

Ulubioną dla mnie osobą- artystą pochodzącym z Małopolski związanym głównie z Krakowem jest nieżyjący już niestety wokalista, wszechstronny muzyk, Zbigniew Wodecki. Jego kojący glos w piosenkach wiele razy poprawiał mi humor i dodawał energii nawet w pracy. Bywałam na jego koncertach, które są niezapomnianym wspomnieniem. Myślę, że nie ma innego miasta które kojarzy się z tym artystą.

Pani Magdalena

I miejsce:

Może to być zabawne, ale o to w tym chodzi. Moją ulubioną sławą pochodzącą z Małopolski jest Pan Robert Makłowicz! Jak byłam mała to uwielbiałam oglądać programy kulinarne z tym Panem. Zawsze w swoich programach zwiedział jakieś ciekawe miejsca i gotował jakieś przysmaki, od których ciekła ślinka. Moim małym marzeniem było spotkać go podczas nagrywania programu, żeby poczęstował mnie swoim daniem. Bardzo charyzmatyczna postać. Z wielką wiedzą i zapałem do tego co robi. Mimo, że zniknął już z telewizji to można go dalej oglądać w internecie. Często też wchodzi w dyskusje z internautami, którzy pytają go o różne przepisy lub sposoby na przyrządzenie jakiejś potrawy. Świetny człowiek. Gdyby na ziemi było więcej takich Makłowiczów to świat byłby lepszy…. i smaczniejszy 😉

Pani Monika

Zwycięzcy czwartej edycji:

III miejsce:

Oczywiście, że Kraków najpiękniejszy jest o każdej porze roku. Każda pora roku ma w sobie coś innego, co oddaje miastu na wygląd. Sam osobiście lubię Kraków latem i zimą.
Zimą, kiedy wszystko jest oprószone na biało i latem, kiedy w pełni słońca można chadzać uliczkami miasta, zwiedzać i wypoczywać na łonie natury.

Pan Kamil

II miejsce:

Kraków najpiękniej wygląda w jesiennej szacie. Spacer wśród szeleszczących liści krakowskich plant nie ma sobie równych. Idziesz i jakby czas się zatrzymał.. tu stare mury obronne i wiekowe drzewa – świadkowie wszystkich zawirowań historycznych. Natomiast jeśli chodzi o wycieczki pośród kamienic krakowskich (Kazimierz skradł moje serce) to właśnie gdy kończy się lato i upał już tak nie męczy to można spokojnie chłonąć piękno architektury stworzonej przez przodków. Kto chętny na wyprawy bardziej przyrodnicze to swoim pięknem zachwyca Zakrzówek tam zawsze można pobyć z przyrodą sam na sam, ewentualnie z ukochaną osobą. P.S. To moje miejsce nr 1 na mapie Krakowa.

Pani Katarzyna

I miejsce:

Kraków najpiękniejszy jest wiosną. Kiedy wszystko kwitnie miasto staje się bajecznie kolorowe. Najpiękniejsze są wtedy okolice Wawelu. Spacerując bulwarem nad Wisłą można podziwiać wspaniałe widoki rozwijających się nad rzeką roślin. Wtedy również z Wawelu roztacza się wspaniała panorama na te cudowne miasto.

Pani Luiza

Zwycięzcy trzeciej edycji:

III miejsce:

Najlepsza małopolska legenda to ta o Panu Twardowskim! I według mnie to najlepsza Polska legenda. Twardowski to był gość o którym można byłoby spokojnie nakręcić serial na netflixie. Był tajemniczy, władał magią, potrafił wywoływać duchy i miał magiczne lustro. A na dodatek wszystkiego oszukał diabła i uciekł na księżyc! Najciekawsze jest to, że najprawdopodobniej taka osoba jak Twardowski rzeczywiście istniała. To niesamowite, że pewne osoby mogą urosnąć do rangi legendy o której czytamy po kilkunastu latach.

Pan Adrian

II miejsce:

Moją ulubioną legendą związaną z Małopolską jest ta o Borucie. Lubię tę historię ze względu na to, że opowiada o słabościach samego diabła, który pomimo swoich możliwości nie może zostać z ukochaną Halaszką i musi wrócić do lochów łęczykiego zamku. Widzę tutaj spore nawiązanie do greckiej mitologii i mitu, gdzie Demeter szuka swojej córki i przez 8 miesięcy jest na ziemi, a pozostały czas spędza smutna i zła w podziemiach razem z Hadesem.

Pan Mikołaj

I miejsce:

Zawsze fascynowały mnie legendy związane z Kościołem Mariackim w Krakowie. Jako mały chłopczyk, gdy spędzałem wakacje na wsi, zawsze słuchałem z dziadkiem radia. W południe emitowany był hejnał z Wieży Mariackiej. Jak pewnie wszyscy wiedzą, ten sygnał to melodia grana na trąbce, która w pewnym momencie się urywa. Nie wiedziałem wtedy o co chodziło i dlaczego tak się dzieje, więc zapytałem dziadka. On opowiedział mi o legendzie o hejnaliście, który alarmując miasto został trafiony strzałą. Dla mojego małego mózgu było to coś niewyobrażalnego. Zacząłem traktować tę postać, jako jakiegoś bohatera i całe wakacje udawałem, że jestem dzielnym hejnalistą. 🙂

Po powrocie z wakacji wypożyczyłem z biblioteki książkę o krakowskich legendach, żeby poczytać coś o tym więcej. I wtedy natknąłem się jeszcze na legendę o dwóch braciach, którzy rywalizowali ze sobą podczas budowy wież kościoła. Stwierdziłem wtedy, że ten obiekt to bardzo tajemnicze i ciekawe miejsce. A teraz zawsze, gdy jestem gdzieś w pobliżu, to staram się podejść chociaż na chwilę i poczekać na pełną godzinę, żeby posłuchać tej pięknej melodii.

Pan Adam

Zwycięzcy drugiej edycji:

III miejsce:

Według mnie najpiękniejszym zakątkiem Małopolski jest Dolinka Kobylańska. To moje ulubione miejsce na niedzielny, poobiedni spacer. Jest to doskonałe miejsce na przechadzkę, na trasę rowerową, na mały piknik, na chwilowy odpoczynek od zgiełku miasta. Dolinka zachwyca różnorodnością krajobrazów. Oczywiście, największą atrakcją są piękne wapienne skałki, które cały czas są fotografowane przez odwiedzających dolinkę turystów. Ale jest tutaj też lasek, polanka i mały strumyk. Dolinka zmienia się z każdą porą roku, więc warto odwiedzić ją na wiosnę, jesień i zimę, żeby doświadczyć jej wszystkich uroków. Polecam to piękne miejsce.

Pan Roman

II miejsce:

Pewnie nie będę oryginalna, ale moim ulubionym zakątkiem Małopolski, a dokładniej samego Krakowa, jest Kazimierz. Moje najlepsze studenckie lata spędziłam wśród uliczek tej pięknej dzielnicy. Jeżeli ktoś szuka fizycznych anomalii to musi tu wpaść, bo czas w tym miejscu spowolnił (a w niektórych miejscach kompletnie zatrzymał!). Każda uliczka, każda ściana i budynek to historia. Kazimierz to miejsce dla oka i dla duszy – ale nie jest to od razu dostrzegalne. Trzeba tu spędzić kilka chwil, żeby się o tym przekonać. Moim zdaniem warto to zrobić.

Pani Jowita

I miejsce:

Najpiękniejszy zakątek Małopolski,

To wsi Zalipie wygląd staropolski.

Gdzie domy zdobią malownicze kwiaty,

Nadając im wygląd niezwykle bogaty.

Mieszkańcy Zalipia się bardzo starają,

Bo konkurs na najbarwniejszą Zagrodę mają.

Jeśli masz duszę niespełnionego artysty,

Warsztaty w Domu Malarek to wybór oczywisty.

W zakątku tym można przyjemnie wypoczywać,

Efektownymi widokami sobie czas umilać!

Pani Wioletta

Zwycięzcy pierwszej edycji:

III miejsce:

Najpiękniejsza część Polski?

Każdy to wie-to rejon Małopolski.

Tu historyczne miasto Kraków,

tu góry, doliny, równiny,

wiele Parków Narodowych…

Możesz zwiedzać i podziwiać,

możesz też po Wiśle pływać.

Szczyty możesz tu zdobywać,

historyczne miejsca zwiedzać.

Gdy zamarzysz o na naturze

łąki , lasy, parki , knieje już czekają

i każdego zapraszają.

Ja tu mieszkam, tereny znam

wiele już widziałam lecz

jeszcze wszystkiego nie zobaczyłam.

Tutaj przeżyłam 50 lat w mały miasteczku

koło Krakowa…

Tutaj me serce mocniej bije

tutaj me oczy zobaczyły wiele…

Tutaj nigdy się nie nudziłam ,

nie wszystkie ciekawe

miejsca jeszcze odkryłam.

Zapraszam w rejon Małopolski,

zobaczysz i sam się przekonasz….

Tu jest wyjątkowe miejsce dla Ciebie

sam wybierz co chcesz zobaczyć…

A może zechcesz tu zamieszkać?

Na pewno będziesz szczęśliwy!

Małopolska czeka i zaprasza Ciebie….

Pani Anna

II miejsce:

Jeśli nie wiesz gdzie zamieszkać w Polsce,

wybierz jakieś urokliwe miejsce w Małopolsce.

Znajdziesz tu piękne góry i zielone doliny,

możesz też zajrzeć na krakowskie mikro-Malediwy!

Kultury i sztuki zaznasz tu co niemiara,

spotkać teżmożesz polskiego bociana.

Nie wahaj się ani jednej chwili,

malownicza Małopolska Ci życie umili.

Pani Maria

I miejsce:

Jest takie miejsce na Polski mapie, gdzie Cię historia za nogi łapie,

gdzie o legendy się potykasz, a w stronę baśni koń rwie z kopyta…

Na rynku głównym tu nad Wisłą, gdzie wszystkie troski jak bańka prysną

I wnet zapomnisz o swym kłopocie, czy w Sukiennicach czy w smoczej grocie.

Tylko w Krakowie, w naszym Krakowie zatańczysz polkę z wiankiem na głowie!

I Pan Twardowski, prosto z księżyca, patrzy jak Krakus wszystko przelicza!

Tylko w Krakowie na Starym Mieście żyją legendy, jak chcecie wierzcie!

I gdy Cię znudzą wielkie wojaże, drogowskaz zawsze Kraków pokaże.

Tu obwarzanka zjesz na śniadanie i z Lajkonikiem zapomnisz w tanie,

to tu się śpiewa skoczne piosenki, tutaj się gubi żółte ciżemki!

Z Mariackiej Wieży trębacz w hejnale daje świadectwo odwagi starej,

tu szczęście daje krągła buława, a kopce sypią jakby z rękawa!

Choć to jest miasto nauki, kultury, choć płaczą wojną znękane mury,

tylko w Krakowie, gdy słońce wstaje stare – nowemu ręce podaje.

I nie brak miastu klasy, urody, krakowskim targiem dojdziesz do zgody,

że choć Cię życie po świecie rzuci to do Krakowa zawsze powrócisz.

Pani Agata

Zobacz więcej >