Cytując klasyka – „Ale po co? Dlaczego? Komu to potrzebne?”.
O tym jest głośno – 48-latka, podróżująca z Lipska do Poznania, rozbiła swój samochód w Zielonej Górze. Auto uderzyło w krawężnik ronda i wypadło z drogi. Pani zamiast wezwać pomoc postanowiła… odpocząć – rozbiła namiot nieopodal ronda i spędziła tam noc. Rano obudziła ją zaniepokojona policja!
Jeśli kobieta rozbija namiot przy rondzie – zespół komentujący rzeczywistosć Poranne Ziewajce musiał przygotować piosenkę.