Mowa o piosence „Baby, It's Cold Outside”. Jedna ze stacji radiowych w Cleveland zakazała grania tego utworu, ponieważ uznano, że może promować przemoc seksualną wobec kobiet. Jak się okazuje, to słuchacze zażądali takiej decyzji. Stwierdzili, że tekst świątecznego hitu jest niestosowny i ma złe przesłanie. Mieszkańcy Cleveland uzasadnili swoją prośbę tym, że słowa utworu propagują nieodpowiedni stosunek mężczyzn do kobiet i mogą zachęcać do przemocy seksualnej. Szczególną uwagę zwrócili na fragment tekstu „say what's in this drink”, co oznacza „powiedz, co jest w tym drinku?”. Uznali, że to może być nawiązanie do… pigułek gwałtu. Fani piosenki uważają, że zakochani jedynie droczą się sobą i nie ma w tym nic nieodpowiedniego. Sami posłuchajcie i oceńcie.
Przeciwnicy zakazu grania tego kawałka w radiu, uważają, że burza medialna, która została wywołana, jest bezpodstawna i według nich duży wpływ na to miał popularny w ostatnim czasie ruch #MeToo.
Przypomnijmy jednak, że piosenka „Baby, It's Cold Outside” powstała w 1944 roku. Premierowo wykonał ją Frank Loessera wraz ze swoją żoną, podczas rodzinnego przyjęcia w ich hotelu. Utwór doczekał się wielu wspaniałych coverów. Wykonywali go między innymi Dean Martin, Tom Jones, Lady Gaga i Michael Buble.
A Wy co o tym myślicie? 🙂
