Piasek otworzył się na antenie
Andrzej Piaseczny nieczęsto spowiada się w mediach ze swojego prywatnego życia. Tym większe było więc zaskoczenie widzów, gdy otworzył się przed uczestnikiem w programie „To tylko kilka dni”, który polega na opiece celebrytów nad osobami niepełnosprawnymi. W drugim sezonie produkcji oprócz wokalisty biorą również udział Cleo, Akop Szostak, Joanna Liszowska oraz Rinke Rooyens.
W emitowanym odcinku Piasek opiekował się 28-letnim Krzysztofem chorym na nowotwór kości, którego choroba zatrzymała w domu. Spędzili razem aktywnie cały dzień. Poszli do fryzjera, na basen oraz imprezę.
Łzy stanęły w oczach na trudne wspomnienie
Nie brakowało między innymi szczerych rozmów. W trakcie jednej z nich uczestnik zapytał Piasecznego o ojca. Wokalista nie ukrywał trudnych emocji:
Mój to zmarł wiele lat temu na raka. Trafiłeś w mój czuły punkt.
Wzruszony opowiadał, jak bardzo brakuje mu go w obecnym życiu:
Pamiętam, że jako dziecko czułem miłość ojca, on był i było fajnie. Gdy byłem nastolatkiem, wydawało mi się, że go nie potrzebuję. Mógłbym powiedzieć, że jeśli mi brakuje ojca, to właśnie teraz. Jak jesteś dzieciakiem, to jesteś głupi i to jest wpisane. Nie mówię o mądrości książkowo-naukowej, a życiowej, którą trzeba zdobyć. Nigdy nie miałem szansy w dorosłym życiu poczuć miłości ojca. Nie umiem rozmawiać na takie tematy.