Co byś sobie kupił za 4 tysiące złotych? [PODCAST]

Cztery tysiące złotych. To kwota, którą otrzymują wychowankowie domu dziecka na ułożenie sobie samodzielnego, dorosłego życia. Jak wygląda ich wkraczanie w zupełnie nowy etap? Jak odnajdują się w rzeczywistości, która jest im zupełnie obca? Lucyna Grzeszczak, prezeska Fundacji ERBUD Wspólne Wyzwania im. Edwarda Grzeszczaka, wyjaśnia na antenie Radia Złote Przeboje:

Połowa z nich założyła własne gospodarstwo domowe. Co się za tym kryje? Trudno powiedzieć. Wiemy na pewno, że większość wraca do swoich rodzin, z których kiedyś tak naprawdę musieli uciekać albo zostali zabrani do rodzin dysfunkcyjnych. Część mieszka u znajomych. Część próbuje założyć własne prawdziwe gospodarstwo domowe, ale wielu się nie udaje. Kończy się to często niepowodzeniami.

Czego najbardziej potrzebują wychowankowie domów dziecka?

Fundacja ERBUD Wspólne Wyzwania im. Edwarda Grzeszczaka obejmuje swoim patronatem domy dziecka, w których pomaga ich wychowankom, zanim ci opuszczą mury instytucji. Każdego młodego człowieka wspiera się indywidualnie, w zależności od jego potrzeb, by ułatwić mu wejście w dorosłość. Nie tylko dzieci potrzebują pomocy. Za wskazanie odpowiedniej drogi odpowiedzialni są również wychowawcy. Im fundacja również udziela niezbędnego wsparcia. Psycholożka Agnieszka Tkaczyk podkreśla w rozmowie z Odetą Moro:

Pracujemy z wychowawcami, by mogli bardziej skutecznie wspierać te dzieciaki, a przede wszystkim, żeby budowali relacje z tymi dziećmi.

Jednym z sukcesów kampanii „Co byś sobie kupił za 4 tysiące złotych?”, zainicjowanej przez Fundację ERBUD, bez wątpienia jest pomoc w znalezieniu pracy czy w wyremontowaniu mieszkań socjalnych wychowankom domów dziecka. Wszystko to było możliwe dzięki zaangażowaniu dziesiątek osób.

Posłuchaj całej rozmowy na zloteprzeboje.pl:

Artykuł Sponsorowany