Edyta Górniak jest jak Pocahontas. Rozmawia ze słońcem i wodą!
Strona Główna > Edyta Górniak jest jak Pocahontas. Tuli się do drzew i rozmawia ze słońcem i wodą!

Edyta Górniak jest jak Pocahontas. Tuli się do drzew i rozmawia ze słońcem i wodą!

Złotousta Edyta Górniak lubi nas zaskakiwać swoimi barwnymi wypowiedziami. Sprawdźcie, o czym artystka rozmawia ze słońcem i wodą.

Pomimo że Edyta Górniak dawno nie wydała nowego albumu, cały czas jest o niej głośno, za sprawą barwnych wypowiedzi. Artystka była ostatnio jedną z gwiazd, podczas koncertu „100 lat Disneya”.

Artystka wykonała między innymi przebój „Kolorowy wiatr” z bajki „Pocahontas”. Jednak my dzisiaj nie o tym. Diwa udzieliła wywiadu portalowi Viva.pl. Padły w nim ciekawe stwierdzenia.

To, co się dzieje w mediach społecznościowych, jest dla mnie jak wirtualna rzeczywistość. Trochę jak grę komputerową. Prawda dla mnie jest wtedy kiedy ja dotykam ziemi, gdy rozmawiam ze słońcem, z wodą, kiedy się tulę do drzew. Podobnie jak Pocahontas

Edyta Górniak miała zostać żoną Bruce’a Lee

Edyta Górniak nie ma szczęścia w miłości. Diwa ma na koncie jedno małżeństwo z Dariuszem Kurpą, które zakończyło się głośnym rozwodem. Okazuje się jednak, że szansa na prawdziwą miłość już ją dawno ominęła. Edyta wyznała ostatnio, że legendarny mistrz sztuk walki Bruce Lee miał być jej mężem.

Ciekawe, czy zgadlibyście, co łączy mnie z Chinami. Nikt by nie zgadł! Myślicie, że wiecie o mnie już wszystko, ale nie wiecie, kto był moją pierwszą miłością w życiu. Miał być moim mężem! I miał na mnie poczekać! To Bruce’a Lee! Myślę, że Bruce jest w dużej mierze odpowiedzialny za moją miłość do Azji. Wszystkie żywioły się go bały. Miłość mojego życia, niespełniona. Bruce Lee urodził się w listopadzie tak, jak ja!

Bruce Lee zmarł w wieku 33 lat w 1973 roku. Oficjalna przyczyna śmierci to obrzęk mózgu spowodowany przez pomieszanie środków przeciwbólowych ze środkami odurzającymi. Edyta Górniak miała wtedy zaledwie roczek. Tak runęły szanse na jej happy ending.

Edyta Górniak żyje od ponad 4000 lat!

Edyta Górniak wypowiada się na temat życia pozaziemskiego i duchowej energii, co wywołuje ekstremalne reakcje. Według niej, jej obecność na Ziemi nie jest pierwszym wcieleniem, a jej dusza ma już 4000 lat.

Pod postem na Instagramie jeden obserwatorów zapytał artystkę o to, jakie było poprzednie wcielenie artystki oraz jak to się stało, że „Bóg Wszechświat” uczynił ją tak wyjątkową istotą. Taką dostał odpowiedź:

Jeśli widzisz piękno w innych to dlatego, że sama jesteś nim wypełniona. Jesteśmy wszyscy dla siebie lustrem. Poprosiłam o aktywację wyłącznie nabytych umiejętności i wiedzy, bez aktywacji pamięci zdarzeń. Na Ziemi jestem od 4000 lat, mierząc czasem linearnym.

Polecamy również:

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *