Podziarany Tata
Strona Główna > Marta Mielczarska o kolejnym dziecku: Mnie stać na dwójkę, na trójkę już nie [PODCAST]

Marta Mielczarska o kolejnym dziecku: Mnie stać na dwójkę, na trójkę już nie [PODCAST]

Marta Mielczarska, znana na Instagramie influencerka parentingowa była gościnią najnowszego odcinka podcastu Kamila Balei „Tato, no weź”. W najnowszym podcaście opowiedziała m.in. o tym, czy tęskni za swoim życiem sprzed okresu macierzyństwa, co sądzi o zostaniu po raz trzeci mamą oraz jak się czuje w roli matki. Koniecznie posłuchajcie rozmowy!

Marta Mielczarska o nowej macierzyńskiej codzienności

Marta Mielczarska, znana w sieci influencerka parentingowa nie zawsze marzyła o zostaniu mamą. Kiedyś najważniejsza była dla niej praca charakteryzatorki dla jednej ze stacji telewizyjnych, która obecnie cieszy się sporą oglądalnością. Presja czasu, stres-to przez kilka lat była codzienność Marty. Kiedy postanowiła zostać mamą, jej świat zupełnie stanął na głowie i zmienił się o 180 stopni. Nowy macierzyński etap to było prawdziwe wyzwanie, któremu Marta podołała bez problemu. Potem przyszedł apetyt na więcej i chęć posiadania drugiego dziecka. Jak to mówią: „więcej niż dwoje, to już tłok”, więc influencerka nie marzy na razie o narodzinach trzeciej pociechy.

Marta Mielczarska szczerze o trzecim dziecku

Marta Mielczarska świetnie zdaje sobie sprawę z tego, że życie, jakie w tym momencie wiedzie, mogłoby się diametralnie zmienić, gdyby na świat przyszła trzecia pociecha. Dla influencerki najważniejsze jest zapewnienie bezpieczeństwa finansowego sobie i swojej rodzinie:

Nie chcę obniżać standardu swojego życia, też chcę mieć coś dla siebie tak naprawdę, bo nie chodzi o to, żebym miała dwójkę dzieci i im wszystko oddawała. Ja lubię pójść do fryzjera zrobić sobie białe włosy (..), lubię wyjść na siłownię mieć swojego trenera. Dwoje już wystarczy.

Marta Mielczarska, o tym, dlaczego nie czuje się gotowa, by po raz kolejny zostać matką w rozmowie z Kamilem Baleją w podcaście „Tato, no weź”.

Jak zmieniło się jej życie po urodzeniu pierwszego dziecka? Dlaczego zrezygnowała z pracy, by zająć się macierzyństwem? Czy boi się, co pomyślą jej dzieci, gdy uświadomią sobie, że były pokazywane w social mediach?

Posłuchaj rozmowy z Martą Mielczarską:

Słuchajcie nas w serwisach streamingowych

„Tato, no weź” to podcast dla przyszłych i obecnych rodziców, w którym głos za mikrofonem zabiera tata, pokazując tacierzyństwo z zupełnie nowej, nieznanej nam strony. Zapnijcie swoim dzieciom w wózku pasy, bo szykuje się naprawdę ostra jazda bez trzymanki.

Kup książkę „Tato, no weź. Kupa i inne radości tacierzyństwa” Wydawnictwo Agora: https://cutt.ly/Baleja-Tato-no-wez

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *