„Myślisz, cwaniaczku, że z piątego przykazania możesz sobie robić spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością?!”
„Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?”
„Ja skończyłem z tym, co było. Dziś jestem uczciwym człowiekiem. Mogę nim być, bo mam
pieniądze”
„Żyrafy wchodzą do szafy”
„Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”
„Mój mąż? Mąż z zawodu jest dyrektorem.”
„Koń… Krowa, kura, kaczka… Kura, kaczka, drób… […] O! Jest! Widzę! Droga… Chyba na Ostrołękę.”
„Moja jest tylko racja i to
święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!”
„Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę”
„Do Bydgoszczy będę jeździł, a tu nie będę kupował!”
Dodaj komentarz