Rafał Zawierucha jest jednym z tych polskich aktorów, którzy z powodzeniem mogą mówić o sporym sukcesie w zagranicznym kinie. Od czasu, kiedy gwiazdor zagrał w „Pewnego razu w Hollywood” w reżyserii Quentina Tarantino, nie może narzekać na brak ciekawych propozycji aktorskich.
Zobacz także: Tajemnica Majki Jeżowskiej. Romans z partnerem znanej wokalistki skończył się fatalnie
37-letni aktor ma już na koncie pokaźną liczbę ról w świetnych filmach. Nic dziwnego, że ze sławą idą pieniądze. W niedawnym wywiadzie gwiazdor zdradził, w co inwestuje swoje pieniądze.
Rafał Zawierucha nie zamierza trwonić pieniędzy
Jest wiele przykładów gwiazd, które decydują się wydawać swoje ciężko zarobione pieniądze na luksusowe dobra – drogie samochody, odzież od znanych projektantów, czy dodatki, warte fortunę. Zegarek za 500 tysięcy? Proszę bardzo! Sofa za 90 tysięcy? Oczywiście! Jednak Rafał Zawierucha takiemu gospodarowaniu majątkiem mówi „nie”.
Zobacz także: Edyta Górniak straciła wszystko. Gwiazda pożyczała na życie
W ostatnim wywiadzie na łamach „Super Expressu” odtwórca roli Romana Polańskiego w filmie Quentina Tarantino zdradził, że bardzo dużą część swoich dochodów po prostu inwestuje. Jak uważa, jest to jego zabezpieczenie na wypadek złej passy, która, jak twierdzi, często aktorom się przydarza.
W co inwestuje Rafał Zawierucha?
Okazuje się, że Zawierucha nie czekał na zgromadzenie majątku, a do inwestowania przeszedł już na początku swojej kariery. Wtedy jako swój cel inwestycyjny wybrał złoto. Jak twierdzi, jest przedsiębiorczy, bo tego nauczył się w domu.
Nawet pierwsze pieniądze z aktorstwa zainwestowałem w złoto. Przedsiębiorczość wyniosłem z domu. Od dziecka rodzice nauczyli nas dbania o finanse. W dawnych latach mieli hurtownię kaset video i kaset magnetofonowych. Uczyli nas uczciwej pracy, dbali, byśmy byli dobrze ubrani, byśmy mieli co jeść i by pieniądze na siebie pracowały – zdradził aktor.
Zobacz także: Tina Turner ostatni raz publicznie. Tak wyglądała „królowa rock’n’rolla”
Zdecydowanie postawa Rafała Zawieruchy jest godna naśladownictwa – szczególnie w dzisiejszych, niełatwych czasach inflacji.
Dodaj komentarz