king diamond
-
Muzyka i kiczowaty horror, czyli Halloween
Przełom października i listopada to czas na refleksję nad życiem i czytanie „Dziadów” Mickiewicza, ale i okres dość niepokojący, w którym, podobno, dzieją się dziwne rzeczy natury… no, nadnaturalnej. Unoszącą się nad światem atmosferę grozy i tajemniczości najlepiej rozbroić, serwując sobie wątpliwej jakości horror, pamiętając, że niskobudżetowe kino grozy ma swój ekwiwalent w muzyce rozrywkowej! Kinomanom lubiącym strach w potrawce z kiczu i czarnego humoru polecamy wczesne dokonania Sama Raimiego i Petera Jacksona, melomanom – poniższą listę.