Led Zepplin – „Stairway To Heaven„
Kilka pierwszych nut i każdy od razu wie o jaki numer chodzi. „Stairway to Heaven” to prawdziwa klasyka rocka, znana na całym świecie. Jednak mimo rzesz miłośników tej piosenki, sam Robert Plant, wokalista Led Zeppelin, nie darzy jej wyjątkowym uczuciem. Do tego stopnia nie lubi tego przeboju, że unikał wykonywania go w latach 80. i później, a także zapłacił tysiąc dolarów jednemu prezenterowi radiowemu, by ten już nigdy nie puścił tego przeboju na antenie.
Beastie Boys – „Fight For Your Right„
Ta piosenka łączy fanów rocka, hip-hopu i popu. Szkoda, że sami twórcy niezbyt za nią przepadają. Prawdopodobnie niechęć zespołu do przeboju bierze się z faktu, że słuchacze zagubili zawierającą się w zwrotkach ironię i satyrę. Artyści tym utworem chcieli wyśmiać ludzi uzależnionych od imprezowania, którzy nie potrafili wziąć odpowiedzialności za swoje występki. Jednak kawałek był tak dobry i chwytliwy, że prawdziwe przesłanie zeszło na drugi plan.
Radiohead – „Creep„
Przebój, dzięki któremu Radiohead zdobyło nowych fanów, stał się przyczyną kryzysu między artystami. Tom Yorke, wokalista zespołu, powiedział kiedyś, że ta piosenka uwięziła ich, ograniczyła możliwości tworzenia, stawiając przed nimi konkretne wymagania. Żeby jakoś ograniczyć wpływ zły wpływ utworu, Radiohead unikali wykonywania go na żywo i nadawali mu niekiedy nowy, prześmiewczy tytuł – „Crap”.
John Lennon – „Let It Be„
Beatlesi to prawdziwa ikona muzyki. Wsławili się wieloma dobrymi kawałkami, w tym słynnymi „Let It Be” czy „Hello Goodbye”. Mimo że oba przyniosły im duży sukces, sam zespół, a zwłaszcza John Lennon, nie za bardzo je lubili. Dlaczego? Zarówno pierwszą, jak i drugą piosenkę w całości napisał Paul McCartney i reszta zespołu miała niewielki w nie wkład. Sam Lennon miał skomentować, że nie ma pojęcia o co chodziło Paulowi w „Let It Be”, a „Hello Goodbye” nazwał nieudaną próbą stworzenia dobrego singla.
Queen – „Don’t Stop Me Now„
„Don’t Stop Me Now” to świetny kawałek. Sam zespół przyznaje, że pisanie go, a później nagrywanie było doskonałą zabawą. Skąd więc on w tym zestawieniu? Chodzi o smutne wspomnienie zmarłego Freddy’ego. Brian May, gitarzysta Queen przyznał, że tekst przypomina szalone życie Mercury’ego, życie w zawrotnym tempie, które niestety tylko pogarszało zdrowie legendarnego wokalisty.
Miley Cyrus – „Party In The U.S.A„
Pierwsze lata kariery dla Miley Cyrus to życie pod ścisłą kontrolą. Pewnie dlatego piosenkarka nie przepada za największym przebojem z tamtego okresu. Podobno Miley powiedziała, że chciałaby nigdy więcej nie usłyszeć utworu. A na jednej z imprez poprosiła nawet DJ’a, że może grać wszystkie jej piosenki oprócz tej jednej.
Dodaj komentarz