Ewa Kasprzyk to aktorka bardzo lubiana przez publiczność. Popularność zawdzięcza niezwykle udanym rolom w wielu polskich filmach. Grała w takich produkcjach jak m.in. „Kariera Nikosia Dyzmy”, „Warszawa”, „Magda M.” czy „Cudownie ocalony„. Widzowie kojarzą ją jednak najbardziej z postacią Barbary Wolańskiej z kultowej komedii „Kogel-mogel” i jej kolejnych części. Ostatnio w dorobku Kasprzak znalazł się jeszcze jeden wart uwagi tytuł.
Kliknij tutaj i słuchaj naszego radia na żywo bez żadnych opłat na zloteprzeboje.pl!
Niezwykła adaptacja „Chłopów„
Ewa Kasprzyk pojawiła się na 48. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Jednym z filmów, które wzbudzają spore zainteresowanie, są „Chłopi„. Tym razem jednak nie jest to zwyczajna ekranizacja, do jakich jesteśmy przyzwyczajeni.
Za obraz odpowiadają osoby, które stworzyły kilka lat temu produkcję „Twój Vincent„. W tym przypadku również mamy do czynienia z oprawą wizualną, przywodzącą na myśl obrazy, które możemy zobaczyć w muzeach czy galeriach.
W najnowszej adaptacji „Chłopów” występuje również Ewa Kasprzyk. Wciela się ona w drugoplanową, jednak nadal ważną postać: Dominikowa, czyli matka Jagny, głównej bohaterki. Aktorka nie ukrywa, że możliwość wzięcia udziału w tej produkcji była dla niej czymś wyjątkowym. Uznaje wręcz, że jest ona dziełem sztuki.
W moim odczuciu ten film jest uniwersalny, bo rzeczywiście jest on malowany, bo jest to kategoria animacji dla dorosłych […] Z mojego punktu widzenia, to myślę, że ten film to jest prawdziwe dzieło sztuki — powiedziała Ewa Kasprzyk dla shownews.pl.
Zobacz także: Kuba Wojewódzki zapytał „Tatę Maty” o syna. Nie takiej odpowiedzi oczekiwał
Ewa Kasprzyk o młodym pokoleniu
Przy okazji Ewa Kasprzyk wypowiedziała się na temat współczesnych odbiorców. Uważa, że są oni żądni sensacji. Dostało się aktorkom i aktorom młodego pokolenia. Dbają oni o regularne aktualizowanie mediów społecznościowych. Nawet podczas prac na planie nie przestają informować swoich fanów o tym, co się u nich obecnie dzieje.
Za każdym takim wydarzeniem, zawodem, jest ta kurtyna i za tą kurtyną jest coś ciekawego. Może coś ciekawszego niż to, co się dzieje na scenie, więc ludzie w dzisiejszych czasach są żądni sensacji, czegoś specjalnego — powiedziała aktorka.
Zobacz także: Nikt się tego po nich nie spodziewał. Sylwia Grzeszczak i Liber wydali oświadczenie
Ewa Kasprzyk zdradziła, że to właśnie młodsze koleżanki po fachu pokazały jej, na czym to wszystko polega. Przyznaje, że sama nie czuła potrzeby, by cały czas dzielić się swoją pracą czy codziennością. Mimo to wpadła w sidła mediów społecznościowych. Zdradziła, że pojawia się u niej czasami chęć, by pokazać innym, że wydarzyło się u niej coś wyjątkowego.
Nauczyłam się tego od młodszych koleżanek, które cały czas coś fotografują i nagrywają. […] One mnie tego nauczyły, bo tak naprawdę nie musiałabym tego robić, ale to jest jakiś znak naszych czasów. […] Sama się w to wciągnęłam i sama się łapię na tym, że jestem w jakimś miejscu, które podziwiam i chciałabym się podzielić tym — zdradziła Ewa Kasprzyk.
Kliknij tutaj i słuchaj naszego radia na żywo bez żadnych opłat na zloteprzeboje.pl!
