“Klan” jest najdłużej emitowanym polskim serialem. Widzowie mogą oglądać go na antenie TVP od 1997 roku. Liczy sobie już przeszło ponad 4 tysiące odcinków. Przez te wszystkie lata, stał się naprawdę ważnym elementem polskiej popkultury. W założeniu jest produkcją obyczajową, która traktuje o codzienności bohaterów. Scenarzyści jednak czasami lubią popuścić wodzę fantazji. Momentami ociera się to o absurd. Przyszła kolej na szkodliwe grzyby.
Zobacz także: Wpadka na koncercie wojskowym w TVP. Brzozowski i Krzan musieli szybko reagować
“Klan” zaserwuje atak śmiercionośnych grzybów
“Klan” co jakiś czas potrafi bardzo zaskoczyć widzów. Do tej pory najbardziej nieprawdopodobnym wydarzeniem w serialu było uderzenie meteorytu. Spadł on wprost na słynną posiadłość Lubiczów. Od tamtej pory mierzyli się z problemami mieszkaniowymi. Okazuje się, że to nie koniec. Tym razem kłopoty sprawi pojawienie się szkodliwych dla zdrowia grzybów.
We wrześniowych odcinkach serialu “Klan”, Elżbieta i Jerzy otrzymają ekspertyzę dotyczącą domu. Ujawni ona, że znajduje się w nim śmiercionośny grzyb. Posiadłość nawiedzi gnilica mózgowata oraz stroczek. Niestety, pozbycie się problemu może okazać się zbyt kosztowne. Eksperci mogą usunąć zagrażające życiu grzyby, ale nie oznacza to, że nie wrócą w przyszłości. Sytuacja będzie naprawdę poważna. Na tyle, że Elżbieta i Jerzy zaczną rozważać podjęcie drastycznych kroków.
Zobacz także: Hit Dody i Smolastego na ustach wszystkich. Lanberry jest mocno zaskoczona
Posiadłość Lubiczów zostanie sprzedana?
Koszty pozbycia się grzybów mogą być zbyt wysokie dla bohaterów. Nie mają też pewności, że uda im się pozbyć ich na zawsze. Dlatego zaczną rozważać pozbycie się posiadłości. Była ona z nimi od pierwszych odcinków serialu „Klan”. Elżbieta wprawdzie nie będzie chciała przyjąć tego do wiadomości, lecz zdrowie i życie może okazać się ważniejsze. Bohaterowie będą starać się ją do tego namówić. Ela jednak stwierdzi wręcz, że nie wyobraża sobie pozbycia się domu na Sadybie.
„Elu… Ludzie kiedyś nie wyobrażali sobie lotów w kosmos… a teraz? Naprawdę, jeśli macie tam zostać, z takim współlokatorem, to nie ma sensu… To jest cichy zabójca…” – odpowie jej Wiga.
„Kochani, ja rozumiem, że to rodzinne gniazdo, że wspomnienia, więzi… Wszystko rozumiem, ale życie mamy tylko jedno. […] Lista chorób wywoływanych przez pleśnie jest długa. Z nowotworami na czele. […] Ja bym już o ten dom nie walczył. I jestem pewny, że gdyby żyli nasi rodzice, byliby tego samego zdania” – będzie mówił doktor Lubicz.
Czy Elżbieta i Jerzy pozbędą się domu? A może jednak będą walczyć o niego z całych sił, ryzykując zdrowie oraz życie? „Klan” zaskoczy nas na pewno jeszcze nie raz.
Zobacz także: Ikona Sex Pistols ostro o Patti Smith. „To nie jej zasługa”
