Linda miał zagrać z Meryl Streep. To oni zaprzepaścili jego karierę » Złote Przeboje - radio, muzyka, wiadomości, quizy
Strona Główna > Linda miał zagrać z Meryl Streep. To oni zaprzepaścili jego karierę

Linda miał zagrać z Meryl Streep. To oni zaprzepaścili jego karierę

Bogusław Linda stanął kiedyś przed wielką szansą – mógł podbić Hollywood i zagrać u boku wielkiej gwiazdy – Meryl Streep. Plany te spaliły jednak na panewce i fani aktora musieli obejść się smakiem. Dlaczego tak się stało?

To niepowetowana strata dla polskiej i zagranicznej kinematografii. Bogusław Linda stracił wielką szansę na karierę za oceanem. Jaki był powód takiego obrotu spraw? Kto pokrzyżował jego plany?

Zobacz także: Wielkie rotacje w „Mam talent!”. Nowi jurorzy! Tego nikt się nie spodziewał

Bogusław Linda – jeden z najlepszych, polskich aktorów

Bogusław Linda to jeden z najlepszych i najpopularniejszych, polskich aktorów. Znają go chyba wszyscy – młodzi oraz starsze pokolenia. Jego role są powszechnie znane, a teksty cytowane po dziś dzień. Grywał głównie w wybitnych i kasowych filmach. Co więcej, uwagę zwraca także niezwykle charakterystyczny głos aktora. Nie ma więc mowy by popadł on w zapomnienie.

Linda skończył w tym roku 71 lat. W tym roku obchodzi 50-lecie swojej pracy zawodowej. Zadebiutował w 1973 roku, grając w serialu „Czarne chmury”, jako skromny halabardnik. Jego kariera ruszyła z kopyta, kiedy dziesięć lat później został zauważony przez topowych reżyserów – Andrzeja Wajdę i Agnieszkę Holland. Zaoferowali mu oni wówczas role w kultowych filmach: „Człowiek z żelaza” oraz „Gorączka”. Następnie zatrudnił go sam Krzysztof Kieślowski do swojej produkcji pt. „Przypadek”. Miała ona jednak premierę dopiero sześć lat później, z uwagi na powszechną cenzurę.

Zobacz także: Edyta Górniak drży o syna. Nie chce kolejnej tragedii

Co przekreśliło szanse na karierę w Hollywood?

Linda miał dużą szansę, aby stać się popularnym także na całym świecie. Pojawiła się nawet propozycja, by zagrał u boku legendarnej Meryl Streep.

Aktor zagrał w takich produkcjach jak: „Reich”, „Quo Vadis”, „Krollu”, „Cieniach”, „Sarze”, „Człowieku z żelaza”, „Kobiecie samotnej”, a także kultowej już serii „Psy”. Meryl Streep jest z kolei wielką gwiazdą światowego kina. Nie ma chyba filmu, w którym nie dałaby z siebie wszystkiego i nie zagrałaby na maximum swoich możliwości. Ma ona na swoim koncie mnóstwo wybitnych ról. Jest także posiadaczką aż trzech statuetek Oscarów. Zdobyła je dzięki grze w takich filmach jak „Wybór Zofii”, „Żelaznej damie” oraz „Sprawie Kramerów”. Aktorzy nigdy jednak nie spotkali się na wspólnym planie zdjęciowym, co budzi ogromny smutek w ich fanach. Dlaczego tak się stało? Znamy powody.

Zobacz także: Szokujące ceny biletów na koncert Genzie. W sieci huczy. Nawet nie są muzykami

„Wybór Zofii” i „Miłość w Niemczech”

Aktor miał okazję rozmawiać z Magdą Umer, której żalił się na obecny stan rzeczy. Zamieścił swoje zapiski w autobiograficznej książce pt. „Zły chłopiec”. Okazało się, że zagrał on aż w trzynastu filmach, które były dostępne jedynie w prywatnych pokazach, dla sytuowanych mieszkańców stolicy. Co więcej, w latach osiemdziesiątych zainteresowali się nim także zagraniczni twórcy. Artysta dostał wówczas propozycję zagrania w filmie „Wybór Zofii” z 1982 roku u boku Meryl Streep! Ostrzeżono go jednak, że produkcja ma mieć antypolską wymowę. Linda zdecydował się odrzucić tę rolę.

Zobacz także: Quiz. Obywatel G.C. czy Republika? Wielkie hity! 8/10 to obowiązek

Bogusław Linda dostał jakiś czas później kolejną szansę, by zagrać u boku Meryl Streep. Andrzej Wajda przygotowywał się do prac nad filmem „Miłość w Niemczech”, do którego chciał zaangażować wspomnianą hollywoodzką gwiazdę oraz Lindę. Produkcją zaczęła się jednak interesować Służba Bezpieczeństwa.

Chodziło o paszport, o te jakieś pieniądze, marki, a ja nie miałem ani grosza, ani na moje dzieci, ani na nic. (…) I wtedy oni mówią, że dobrze – puszczą mnie, dadzą paszport i marki, ale jak będę kablował. Donosił – wyjawił aktor w swojej książce „Zły chłopiec”.

Meryl Streep również wybrała udział w innej produkcji, ponieważ zmęczyło ją odwlekanie w czasie startu prac i dalsze problemy obsadowe. Zagrała wówczas w kultowym filmie „Pożegnanie z Afryką”.

Zobacz także: Niebezpieczne zdarzenie na koncercie Lany Del Rey. Tłum przewrócił się jak domino