Maryla Rodowicz to niezwykle barwna i charyzmatyczna osobowość. Oprócz ogromnego dobytku muzycznego, na jej koncie są także role w filmach i serialach. Na tym jednak nie poprzestaje! Maryla wprost uwielbia opowiadać ciekawe historie i dzielić się ze swoimi fanami co lepszymi smaczkami. Było tak również tym razem!
Zobacz także: Celine Dion ma wyjątkowo liczną rodzinę. 13 rodzeństwa robi wrażenie
Koncert Maryli Rodowicz w Szczecinie
Maryla Rodowicz pochwaliła się w swoim wpisie na Facebooku, że zagrała fantastyczny koncert. W łóżku artystka znalazła się dopiero o 5 rano, ponieważ zdaniem wokalistki – Szczecin jest wyjątkowo daleko od stolicy. Pochwaliła piękno miasta i wyjątkowo okazałą filharmonię. W jej sercu zapisze się także wyjątkowa publiczność, która niezwykle ciepło i entuzjastycznie ją przyjęła.
Nawiązała we wpisie również do Poznania, w którym to brawa i wiwaty po jej występach są ogłuszające. Skwitowała skromnie, że to prawdopodobnie zasługa specyfiki auli uniwersytetu o wyjątkowo wysokim sklepieniu. Jednak brawa są zdecydowanie głośniejsze, niż te w Szczecinie.
Zobacz także: Takie wykształcenie ma Andrzej Piaseczny. Na studiach pracował w Szwecji
Piosenkarka pochwaliła pięknie ubrane szczecinianki, które pojawiły się na widowni. Kobiety miały na sobie śliczne sukienki, a na ich głowach znajdowały się urocze wianki. Maryla poczuła się przez moment, jak na ulicach Miami. Podzieliła się ze swoimi fanami zabawną anegdotką, w mediach społecznościowych.
A w Szczecinie wszystkie kobiety były w pięknych sukienkach. Nie widziałam tylu pięknych sukienek, zgromadzonych w jednym miejscu. Widziałam, ale to było w Miami, w Stanach. Było wtedy upalne lato i to była bodaj sobota i kobiety wyległy na ulice w zwiewnych sukienkach. Okrutnie mi się to podobało, były takie zalotne w takim wydaniu. I to się powtórzyło właśnie w Szczecinie. Kobiety noście sukienki. Aaa i jeszcze dodam, że wszystkie kobiety miały wianki na głowach, W Szczecinie, nie w Miami – napisała na swoim Facebooku artystka.
Gwiazda pochwaliła także wyjątkowo duży i piękny apartament, w którym została ulokowana. Po przebudzeniu, miała przez chwilę problem ze zorientowaniem się, gdzie się obecnie znajduje.
Zobacz także: Bruce Springsteen odwołuje koncerty. Fani muzyka zaniepokojeni stanem jego zdrowia
Maryla miała podglądacza!
Maryla Rodowicz regularnie publikuje na facebookowym profilu wpisy na temat swojego życia zawodowego i prywatnego. Okazało się, że artystka miała tym razem sąsiada podglądacza! To niezwykle niepokojące, biorąc pod uwagę, że gwiazda zauważyła go, gdy ten chował się za drzewem.
Teraz siedzę w ogrodzie, jest ciepło, ponad 20 stopni. Podobno cały wrzesień ma być taki upalny. Jak dobrze. Ale i tak z tego, co pamiętam z dzieciństwa, to lata były zawsze upalne, a zimy mroźne. O, właśnie widzę faceta podglądacza za ogrodzeniem, no żesz, widzę go, schował się za drzewo i myśli, że go nie widzę – kontynuowała wpis Marylka.
Skwitowała tę sytuację w typowy dla siebie sposób. Zastanowiła się, czy sama nie podglądałaby Violetty Villas, gdyby była jej sąsiadką. Na koniec, artystka podsumowała trasę koncertową, ciesząc się ze wspaniałej publiczności, z którą przyszło jej się spotkać.
Trasa krótka, ale za to 3 koncerty i spotkania z publicznością niezwykle udane. I te wyznania miłości, ach jakie to miłe. Są dowodem na to, że moja miłość własna jest uzasadniona. No i te życzenia zdrowia, to chyba będę zdrowa po takiej ilości życzeń. Dziękuję za kwiaty, za pomidory (z działki) i za wzruszenia – zakończyła wpis.
Zobacz także: Seal spotkał się z polską sportsmenką. Zdjęcie zaskakuje!
Dodaj komentarz