Shakira ma na koncie wiele sukcesów muzycznych. Jednak przez ostatnie dwa lata jeszcze głośniej niż o jej twórczości, jest o jej życiu prywatnym, m.in. o rozstaniu po 10 latach małżeństwa z piłkarzem Gerardem Pique i problemach z prawem.
Kliknij tutaj i słuchaj naszego radia na żywo bez żadnych opłat na zloteprzeboje.pl!
Kłopoty z fiskusem
W 2021 r. barcelońska prokuratura zarzuciła gwieździe, że w latach 2012-2014 r. korzystała z usług spółek offshore z siedzibą w raju podatkowym i uchylała się od płacenia podatku dochodowego w Hiszpanii.
Według śledczych gwiazda była wtedy dłużna hiszpańskiemu fiskusowi 14,5 mln euro (potem, wraz z odsetkami, 17 mln euro). Kilka miesięcy temu pojawiły się kolejne zarzuty o oszustwa podatkowe na kwotę 6,7 mln euro.
Prokuratura utrzymywała, że piosenkarka była zobowiązana płacić podatki w Hiszpanii, ponieważ w tamtych latach mieszkała tam ze swoim ówczesnym mężem i dziećmi. Groziło jej osiem lat więzienia. Chciano też, by zwróciła całą należność.
Zobacz także: Taylor Swift nie mogła oddychać. Niepokojące nagranie z koncertu
Shakira zawarła ugodę i nie trafi do więzienia
Shakira od początku twierdziła, że jest niewinna, a zarzuty są „bezpodstawne”. Utrzymywała, że w latach 2012-2014 i 2018 jej główna rezydencja podatkowa znajdowała się na Bahamach, a nie w Hiszpanii i że przez większość czasu i tak była w trasie.
W listopadzie br. miał rozpocząć się jej proces za zarzuty z lat 2012-2014. Jednak już na pierwszej rozprawie doszła do porozumienia z hiszpańskimi władzami. Autorka hitów „Waka, waka” czy „Whenever, Wherever” zawarła też ugodę z prokuraturą. Dzięki temu nie trafi do więzienia.
Portal El Periodico poinformował, że wokalistka zaakceptowała zarzuty i będzie musiała zapłacić ostatecznie 7,3 mln grzywny, oraz dodatkowe 438 tys. euro, by uniknąć pobytu w zakładzie karnym.
Zobacz także: Sting znów w Polsce! Zagra dwa koncerty [DATA, BILETY]
Oświadczenie Kolumbijki. „Zrobiłam to dla dzieci„
Shakira za pośrednictwem swoich przedstawicieli wydała oświadczenie ws. zawartej ugody. Jak cytowały m.in. Agencja Reutera i „Daily Mail”:
Chociaż byłam zdecydowana bronić swojej niewinności w procesie, który, jak byli przekonani moi prawnicy, rozstrzygnąłby na moją korzyść, podjęłam decyzję o ostatecznym rozwiązaniu tej sprawy, mając na względzie dobro moich dzieci.
Wokalistka dodała, że chciała zakończyć wieloletni spór, by móc skupić się na rodzinie i karierze.
Muszę zapomnieć o stresie i żniwach emocjonalnych ostatnich kilku lat i skupić się tym, kogo i co kocham: moich dzieciach i wszystkich szansach, jakie pojawią się w mojej karierze, w tym nadchodzącej światowej trasie koncertowej i moim nowym albumie – wskazała.
Zobacz także: Niewiarygodne, co zrobili Doda i Smolasty! Biją wszystkich na głowę
Przy okazji stwierdziła, że to hiszpańskie władze były w błędzie i się na nią uwzięły.
Przez całą moją karierę zawsze starałem się postępować właściwie i dawać pozytywny przykład innym (…). Niestety, pomimo tych wysiłków, władze podatkowe w Hiszpanii wszczęły przeciwko mnie sprawę, podobnie jak przeciwko wielu zawodowym sportowcom i innym znanym osobistościom, pozbawiając tych ludzi energii, czasu i spokoju przez lata – stwierdziła.
Na koniec podsumowała:
Ogromnie podziwiam tych, którzy do końca walczyli z tą niesprawiedliwością, ale dla mnie dzisiejsze zwycięstwo oznacza odzyskanie czasu dla moich dzieci i kariery.
Kliknij tutaj i słuchaj naszego radia na żywo bez żadnych opłat na zloteprzeboje.pl!