Zaśpiewała przebój Sanah. Steczkowska zaniemówiła. Są dwa powody » Złote Przeboje - radio, muzyka, wiadomości, quizy
Strona Główna > Zaśpiewała przebój Sanah. Steczkowska zaniemówiła. Są dwa powody

Zaśpiewała przebój Sanah. Steczkowska zaniemówiła. Są dwa powody

Rozpoczęła się nowa edycja “The Voice of Poland”. Razem z nią przyszły emocje oraz zaskoczenia. Te nie dotyczą jedynie publiczności. Justyna Steczkowska nie mogła ukryć zdziwienia podczas przesłuchań w ciemno.

“The Voice of Poland” z każdą edycją przynosi sporą dawkę emocji. Uczestnicy niejednokrotnie zachwycali już widzów oraz jurorów. Obecnie jesteśmy na etapie przesłuchań w ciemno. Jeden z występów spowodował, że Justyna Steczkowska porządnie się zaskoczyła. Kiedy zobaczyła, kto śpiewał piosenkę, wręcz zaniemówiła. Dlaczego?

Zobacz także: Celine Dion nie wróci na scenę? Stan jej zdrowia nie napawa optymizmem

Uczestniczka zaśpiewała piosenkę Sanah

Na scenie programu pojawiła się Julia Fijałkowska. Na co dzień jest studentką na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach. Przyznaje, że muzyką pasjonuje się od dziecka. Justyna Steczkowska jest jej idolką. Dlatego też zdecydowała się wziąć udział w “The Voice of Poland”.

Zawsze chciałam być muzykiem. Jestem fanką Steczkowskiej – jako osoba i jako genialny muzyk bardzo mnie inspirowała. Jej twórczość zachęciła mnie, aby walczyć o swoje marzenia. Marzy mi się pójście do drużyny Justyny Steczkowskiej – mówiła Fijałkowska.

Julia Fijałkowska zaśpiewała piosenkę “Nic dwa razy się nie zdarzy” Sanah. Odwrócił się tylko jeden fotel. Jednak ten najważniejszy dla studentki. Zajmowała go bowiem Justyna Steczkowska. Spowodowało to oczywistą radość i uśmiech na twarzy uczestniczki.

Zobacz także: „Lepszy model” w zaskakującej odsłonie. Przebija oryginał?

Steczkowska zaskoczona

Jurorce spodobał się występ Fijałkowskiej. Warto dodać, że jest ona członkinią Chóru Akademickiego. Nie byłaby to zbyt znacząca informacja, gdyby nie to, że ów chór towarzyszył Justynie Steczkowskiej w trasie koncertowej. Kiedy tylko piosenkarka odwróciła fotel, od razu rozpoznała, kim jest wokalistka. Nawet nie starała się ukryć zaskoczenia ty, kogo właśnie zobaczyła.

Julia, czy ty nie śpiewałaś ze mną w chórze, podczas ostatniej dużej trasy? – zapytała Steczkowska.

Kiedy Justyna Steczkowska otrzymała twierdzącą odpowiedź przyznała, że nie rozpoznała głosu młodej wokalistki. Jednak widząc ją, momentalnie skojarzyła, kto właśnie przed nią stoi. Teraz Julia Fijałkowska będzie mogła znów współpracować z piosenkarką. Będzie miała szansę nauczyć się od niej wielu przydatnych i wartościowych rzeczy. Pozostaje jedynie życzyć powodzenia.

Zobacz także: Osobiste zapiski Amy Winehouse ujrzały światło dzienne. Oto biografia artystki