Bartek Kubkowski chciał przepłynąć Bałtyk wpław. O czym myślał podczas 40 godzin w morzu? [TYLKO U NAS] » Złote Przeboje - radio, muzyka, wiadomości, quizy
Strona Główna > Bartek Kubkowski chciał przepłynąć Bałtyk wpław. O czym myślał podczas 40 godzin w morzu? [TYLKO U NAS]

Bartek Kubkowski chciał przepłynąć Bałtyk wpław. O czym myślał podczas 40 godzin w morzu? [TYLKO U NAS]

Pierwszy raz do wody wrzucił go dziadek. Bartłomiej Kubkowski miał wtedy jedynie cztery lata. Dziś nie wyobraża sobie życia bez pływania. Niedawno przepłynął nasz polski Bałtyk! Posłuchajcie podcastu Sobota z Odetą w Radiu Złote Przeboje.

Bartłomiej Kubkowski to sportowiec, który od kilku lat wyczynowo uprawia pływanie. Na koncie ma ponad 40 medali. Zdobył puchary Mistrzostw Polski, Europy i Świata. Ostatnio po raz kolejny zrobiło się o nim głośno. Dlaczego? O mały włos, a przepłynąłby wpław… Morze Bałtyckie.

Jestem z Mazur. Dookoła mnie były jeziora, więc musiałem nauczyć się pływać. Całe życie z tą wodą byłem związany. Ta woda zawsze była w moim życiu i wydaje mi się, że będzie do końca życia.

Zobacz także: Tania Alboni jako Amy Winehouse. To mówiła o niej legenda [TYLKO U NAS]

Pierwszy raz „wrzucił go do wody” dziadek. Miał wtedy jedynie cztery lata. Na szczęście nie była to „stara szkoła”, w myśl której od razu aspirującego pływaka wypychało się na głęboką wodę i „musiał sobie radzić”.

Z wodą na szczęście mnie oswoił na spokojnie, więc mam dobre wspomnienia i dobrze kojarzę ten pierwszy trening z dziadkiem na jeziorze. To ze mną zostało i chciałem to kontynuować — wyznał Odecie Moro Bartłomiej Kubkowski.

Całej rozmowy z Bartkiem Kubkowskim posłuchacie w podcaście Radia Złote Przeboje pod tytułem Sobota z Odetą

Bartłomiej Kubkowski chciał przepłynąć Bałtyk wpław

Ile czasu spędza w wodzie, a ile na lądzie? Procentowo, jak wyznał gość Radia Złote Przeboje, więcej czasu spędza jednak na lądzie. – Są takie dni, takie okresy treningowe, gdzie potrafię przebywać w wodzie od 6 do 12 godzin — wyznał. O szczegółach treningów możecie posłuchać w podcaście Radia Złote Przeboje.

Niedawno Bartłomiej zasłynął w Polsce tym, że chciał przepłynąć Bałtyk wpław. Było to jego drugie podejście z tym wyczynem. Tym razem cała akcja trwała 40 godzin. Skończyła się dlatego, że warunki atmosferyczne nie pozwoliły na kontynuowanie wyzwania.

W tym roku udało nam się przepłynąć dwa kilometry więcej. Kosztowało mnie to 8 godzin więcej spędzonych w wodzie, więc to też pokazuje właśnie siłę tej natury i tego, że nie byliśmy w stanie przeskoczyć tego, że natura jest o wiele silniejsza od człowieka.

Zobacz także: „Wyglądaliśmy jak banda kretynów”. Padniecie ze śmiechu! Tak zaczynał Jakubik

Dlaczego to robi? – To tak naprawdę jest chęć zrealizowania takiego marzenia z dzieciństwa jeżeli chodzi o pływanie, bo całe życie poświęciłem pływaniu — wyjaśnił gość Odety Moro.

To, co się dzieje w głowie [pływaka], to są rzeczy fajne, o których mógłbym opowiadać godzinami. (…) To są naprawdę fajne wizje (…), a czasami kryzysy, gdzie chce mi się płakać, wyjść z wody, (…) poprzez śpiewanie głupich piosenek, które gdzieś mi wlecą do głowy i jest powtarzanie jednego kawałka na przykład przez godzinę. Odliczałem od tysiąca w dół, powtarzałem sobie mantry, modlitwy. Przez 40 godzin trzeba sobie czymś zająć tym głowę…

Ile kalorii przyjął pływak podczas dwóch dni w Morzu Bałtyckim?

Zasadą, która przyświeca temu wyzwaniu, jest to, że Bartłomiej nie może wejść na łódkę. Jest jedynie na wodzie, co wymaga ogromnego przygotowania. Posiłki przyjmuje również w morzu, je co godzinę, a posiłki podaje mu ekipa na specjalnym wysięgniku. Ile kcal zjadł w dwa dni, podczas całego przedsięwzięcia?

Mieliśmy o wiele więcej niż w tamtym roku. W tamtym było około 25 tys. kcal zjedzonych w 32,5 godzin. W tym roku ze względu na to, że było zimno, więcej coli i rosołu, to było coś mniej więcej 35 tys. kcal.

Zobacz także: Ciąża po nowotworze? Fundacja Rak’n’Roll uspokaja. „Płodność można zabezpieczyć”

Pływak chciał pobić swój rekord, ale również pomóc potrzebującym. Swoim czynem zbierał pieniądze na rzecz fundacji Cancer Fighters. Do tej pory udało się zebrać ponad 305 tys. złotych. Gratulujemy! Pieniądze na zbiórkę można wpłacać pod TYM linkiem.

Całej rozmowy z Bartłomiejem Kubkowskim możecie posłuchać w podcaście Radia Złote Przeboje, Sobota z Odetą.