Tragedia Jana Borysewicza. Nie żyje jego bliski przyjaciel
Strona Główna > Jan Borysewicz jest zrozpaczony. Tak wspomina niedawno zmarłego przyjaciela

Jan Borysewicz jest zrozpaczony. Tak wspomina niedawno zmarłego przyjaciela

Na początku tego miesiąca Jan Borysewicz przeżył ogromną tragedię. 8 września zmarł Rafał Paczkowski, znany realizator dźwięku i zarazem przyjaciel gwiazdora Lady Pank. Teraz Borysewicz zdobył się na poruszające wyznanie na temat nieżyjącego artysty.

Kliknij tutaj i słuchaj naszego radia na żywo bez żadnych opłat na zloteprzeboje.pl!

W chwili śmierci Rafał Paczkowski miał 61 lat. Pogrzeb realizatora dźwięków odbył się w poniedziałek 18 września i — według ustaleń portalu Plotek — zgromadził wielu przedstawicieli polskiej sceny muzycznej oraz ludzi związanych z show-biznesem. W kościele św. Dominika na stołecznym Służewie pojawili się m.in. Jacek Cygan, Majka Jeżowska, Krzesimir Dębski czy właśnie — Jan Borysewicz z Lady Pank.

Zobacz także: Mick Jagger szczerze o streamingu i obecnym brzmieniu Stonesów

Rafał Paczkowski nie żyje. Tak wspomina go Jan Borysewicz

Jan Borysewicz otwarcie mówi o bólu, jaki przeżywa po śmierci współpracownika i zarazem przyjaciela. Udział w mszy za duszę zmarłego oraz odprowadzenie jego ciała na cmentarz dodatkowo podsyciły cierpienie, które przeżywa muzyk Lady Pank.

Aby publicznie uhonorować pamięć zmarłego współpracownika i przyjaciela, Jan Borysewicz opublikował jego fotografię na swoim oficjalnym profilu na Instagramie. Zdjęcie pojawiło się jednocześnie na oficjalnej stronie Lady Pank na tym portalu. Obok czarno-białego portretu Rafała Paczkowskiego widnieje wzruszające pożegnanie.

Dzisiaj pożegnaliśmy naszego wspaniałego Przyjaciela. Stworzyliśmy wspólnie dla Was wiele niezapomnianych utworów. Wielka strata i smutek. Rafał Paczkowski spoczywaj w pokoju.

Zobacz także: Elżbieta Zapendowska wspomina pracę w „Idolu”. „Finansowo bez rewelacji”

Pod zdjęciem zmarłego szybko pojawiły się komentarze, wśród których autorów i autorek znalazła się m.in. aktorka Aleksandra Szwed. Ich autorzy składali kondolencję oraz wyrażali żal z powodu tragedii, jaką była śmierć utalentowanego artysty.

„Muzyka już nigdy nie będzie taka sama”, „Szkoda, że nie miałem okazji Go poznać. Chętnie bym posłuchał, jak wspomina nagrywanie płyty 'Tacy sami’”, „Bardzo mi przykro”, „Wielka strata bardzo mi przykro” — komentowali post internauci.

Zobacz także: U2 powraca z nowym utworem. Dali niezapowiedziany koncert na ulicach Las Vegas

Kliknij tutaj i słuchaj naszego radia na żywo bez żadnych opłat na zloteprzeboje.pl!