Jak mówi Julia Wieniawa, piosenka „Nie całuj” powstała w „jeden, nieplanowany wieczór”. Utworowi towarzyszy emocjonalny klip.
Julia Wieniawa w duecie z Dawidem Tyszkowskim
„Jest to piosenka o trudnościach rozstania dwójki ludzi, których nadal łączy silna więź oraz o tym, jak skrajne emocje mogą temu towarzyszyć. Bardzo chciałam, żeby powstał do niej filmowy obraz, stąd moje zaproszenie do współpracy młodego, zdolnego, a także nominowanego do Oscara – Tadeusza Łysiaka, który zrozumiał naszą wrażliwość i podjął się tego zadania. Równie ważny był dla mnie wątek tancerzy, odzwierciedlający w tej historii uczucia i chaos, dziejący się w głowie podczas burzliwej miłości – tłumaczy Wieniawa.
Czytaj też: Tulia i Halina Mlynkowa we wspólnym utworze. „Przerwany” będzie hitem Opola?
Tadeusz Łysiak to 30-letni reżyser filmowy i scenarzysta. Jego film „Sukienka” w 2022 roku był nominowany do Oscara w kategorii dla najlepszego krótkometrażowego filmu aktorskiego.
Każdy z nas zna ten lęk – czy być ze sobą pomimo wszystkiego, czy warto walczyć o to, co według wszelkiego rozsądku nie ma sensu? Słuchając utworu „Nie całuj” widziałem dwoje młodych ludzi – z jednej strony chcących siebie ponad wszystko, a z drugiej – znajdujących się na granicy rozpadu. Wraz z Julią wiedzieliśmy, że chcemy stworzyć klip oparty na pewnej prostocie, emocjonalny i minimalistyczny – tłumaczy Łysiak.
– Sam finał tej krótkiej filmowej opowieści też jest ciekawy – młodzi ludzie odchodzą od siebie, każdy w inną stronę, ale tancerze zostają w objęciach, pośrodku mieszkania, symbolizując uczucia, które często potrafią pozostać splecione ze sobą, nawet jeśli ich „nosiciele” dawno poszli różnymi ścieżkami – wyjaśnia reżyser.
Jak Wam się podoba utwór?
Może Cię zainteresować:
Męskie Granie 2023: Jest już hymn tej edycji! „Supermoce” będą hitem lata?
„Przestańcie”! Taylor Swift ruszyła na ratunek fance podczas koncertu
Dodaj komentarz