Sprawdzone środy: Przygotowanie świątecznych potraw » Złote Przeboje - radio, muzyka, wiadomości, quizy
Strona Główna > Sprawdzone środy: Przygotowanie świątecznych potraw

Sprawdzone środy: Przygotowanie świątecznych potraw

W przygotowaniach do wigilijnej kolacji i świątecznych dań najlepiej mieć dobry plan, który odciąży nas w ostatnich dniach przez Bożym Narodzeniem i zdroworozsądkowe podejście do świątecznego menu – dzięki któremu nie przeciążymy żołądków.

Pierwszy krok do świątecznych przygotowań, to zaplanowanie zakupów. Jeśli chodzi o te spożywcze, to już teraz warto zrobić zapas suchych produktów, które będą nam potrzebne na kilka dni przed świętami – czyli mąka, cukier, suche drożdże, ale równie drożdże świeże z odpowiednią datą ważności. Już teraz można zaopatrzyć się w warzywa w puszkach, które będą potrzebne do sałatek. Ale nie tylko te szczelnie zamknięte produkty możemy kupić z zapasem. Ryba również można kupić teraz i zamrozić, zwłaszcza, że często kupujemy mrożoną. Na dzień przed przyrządzeniem trzeba będzie ją wyjąć z zamrażalnika. Bez zamrażania, ale w chłodzie można przechowywać warzywa, takie jak marchewka, pietruszka, seler albo buraki.

Te ostatnie przydadzą się do wigilijnego barszczu, który – zgodnie z tradycją – powinien być bezmięsny – co akurat nie przeszkadza wegetarianom, a jednocześnie gwarantuje, że taki barszczyk nie zaszkodzi, bo będzie lekkostrawny. Ryba po grecku, to również potrawa, której nie możemy nic zarzucić. Poza zdrową rybą są w niej duszone warzywa z rozgrzewającymi przyprawami – jeszcze więcej cennych przypraw znajdziemy w pierniczkach lub pierniku, które można upiec w wersji zdrowszej, z pełnoziarnistej mąki lub jej dodatkiem, bez cukru, za to tylko z miodem i to też nie w nadmiarze. A wracając do ryby – można ją upiec, skraplając oliwą, dzięki czemu unikniemy smażenia.

Smażone w głębokim tłuszczu potrawy może nie zaszkodzą w  niewielkiej ilości, ale w ich przypadku umiar jest kluczem do sukcesu. Za to najbardziej nasze żołądki obciążyć może kapusta, zarówno ta w bigosie, zwłaszcza, jeśli jest z dodatkiem mięsa w różnych, tłustych postaciach, a także kapusta z grzybami – gdyż same grzyby mogą dla niektórych być ciężkostrawne. Czy dzieci mogą jeść kapustę? Te najmłodsze raczej nie będą chciały – jeśli dostają zupełnie nowe potrawy, to jedynie próbują, w minimalnych ilościach. Kapusta duszona bez dużej ilości tłuszczu, za to na wodzie, miękka, będzie dla dzieci bezpieczna.

Karmiąc najmłodszych, trzeba pamiętać o tym, że niewskazane są dla nich grzyby leśne. Ale  nie oznacza to, że musimy rezygnować z tradycyjnych potraw na święta; można je po prostu unowocześnić. Grzyby leśne można zastąpić  tymi hodowlanymi, na przykład pieczarkami, różnicy w smaku w uszkach czy pierogach raczej nie będzie, a będziemy mieli pewność, że dzieci mogą je zjeść (polecam jeszcze bezpieczniejszą wersję pierogów – z soczewicą; dzieci jedzą chętnie, a dorośli proszą o dokładkę).

Poszukując lżejszych zamienników świątecznych dań, można wprowadzić uniwersalny sposób na wszystkie sałatki warzywne i śledziowe: zamiast majonezu – mieszanka jogurtu z majonezem i musztardą. Będzie lżej, ale ze smakiem.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *