Tak mogła wyglądać księżna Diana. Wystarczyłaby jedna zmiana
Strona Główna > Tak mogła wyglądać księżna Diana. Wystarczyłaby jedna zmiana

Tak mogła wyglądać księżna Diana. Wystarczyłaby jedna zmiana

Świat pokochał księżnę Dianę za wiele rzeczy. Oprócz tego, że słynęła z dobrego serca, słynęła również z niezwykłej urody i wyczucia stylu. Lubiła eksperymentować z ubiorem, ale jednemu była szczególnie wierna. Po latach okazało się, jak mogłaby wyglądać, gdyby zmieniła zdanie.

W latach 80. i 90. powiedzenie „fryzura na Dianę” stylistom fryzur mówiło wszystko. Co ciekawe, pojęcie to funkcjonowało nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Kobiety z wypiekami na twarzy śledziły kolejne stylizacje księżnej Diany, zwłaszcza po jej rozwodzie, gdy dworska etykieta kompletnie przestała ją obowiązywać. Masowo też kopiowały jej uczesanie.

Zobacz także: Ewa Kasprzyk wystąpiła w klipie Sławomira. Mówi, kto stoi za jego sukcesem

Czy księżna Diana nosiła długie włosy? Tak mogłaby w nich wyglądać

Choć Diana lubiła bawić się modą, to z fryzurą nigdy nie zaszalała. Do końca życia nosiła ścięte na krótko blond włosy. Wielu zastanawiało się więc, jak „królowa ludzkich serc” wyglądałaby z dłuższymi włosami.

Z pomocą przychodzi dzisiejsza technologia, która w kilka sekund może „zmienić” fryzurę każdemu. Nagranie pokazujące księżną Dianę w długich włosach stało się hitem sieci. Internauci nie kryli zachwytu: – Jaka ona była piękna; w obu fryzurach wyglądała wspaniale; to prawdziwa księżniczka – czytamy w komentarzach, których pojawiło się setki.

Zobacz także: Quiz: Która gwiazda jest młodsza? Będziesz mistrzem, jeśli trafisz 10/10

Kobiety chciały wyglądać jak Diana. Kochały jej styl

Nadworna etykieta jest bardzo restrykcyjna. Mowa nie tylko o zachowaniu czy manierach przy stole, ale i o ubiorze. Stylowi poświęcono obszerny dział, który przewiduje odpowiednią odzież niemal na każdą okazję. Rodzina królewska zobowiązana jest do trzymania się tych zasad, co niekoniecznie podobało się księżnej Dianie.

Pierwsza żona Karola III często łamała kodeks, co nie podobało się królowej Elżbiecie. Pozwalała sobie kolorowe paznokcie czy bardziej dopasowane, niż przewiduje to kodeks, sukienki. Prawdziwym wyrazem buntu była czarna kreacja, okrzyknięta mianem „sukienki zemsty”, którą księżna Diana miała założyć dzień po tym, jak dowiedziała się o rzekomej zdradzie Karola.

Zobacz także: Kora była w związku z Terleckim. Tak traktował ją polityk

Czarna, obcisła sukienka przed kolano, odkryte ramiona i czerwone paznokcie były wszystkim tym, w czym księżna nie powinna pokazywać się publicznie. Stylizacja przeszła jednak do historii.