Anita Lipnicka to polska piosenkarka, która karierę muzyczną zaczynała z zespołem Varius Manx. W latach 90. nagrała z grupą dwie płyty. Albumy były zatytułowane „Emu”, a także „Elf” i obie odniosły wielki sukces. Anita opuściła jednak szeregi Varius Manx w 1996 roku, by skupić się na karierze solowej.
Zobacz także: „Miałem ciary”. Panasewicz nie dowierzał [TYLKO U NAS]
Dziś jest wziętą artystką, która właśnie wydała nowy numer. Chodzi o piosenkę „Amsterdam”. To utwór, który zapowiada nowy album Anity pod tytułem „Śnienie”. Piosenka ma swój początek m.in. w podróży autostopem do tego miasta. Na antenie Radia Złote Przeboje zdradziła, co robiła z ukochanym w Amsterdamie.
Amsterdam jest metaforą tamtego świata, tamtego momentu w życiu, tamtego momentu bycia w takim stanie innej świadomości kiedy jeszcze nic mnie nie trzymało, nie zakotwiczyłam nigdzie. Byłam wolna, pełna marzeń, pragnień – wyznała Anita Lipnicka w rozmowie z Radiem Złote Przeboje.
Całej rozmowy z Anitą Lipnicką w audycji „Cała muzyka” Radia Złote Przeboje możecie posłuchać poniżej:
Anita Lipnicka o pracy modelki
Nie każdy wie, że wokalistka ma za sobą również karierę w modelingu. Jako 15-latka rozpoczęła swoją przygodę na wybiegu. Wyjechała nawet do Japonii, gdzie jej kariera w tej branży się rozpoczęła.
Tak się ułożyło, taki splot okoliczności nastąpił w moim życiu, że faktycznie wyjechałam do Japonii. Jako jedna z pięciu finalistek konkursu. Jak to w życiu bywa właśnie, dziś nie jestem w stanie prześledzić jak do tego doszło, co się do końca wydarzyło, że zadecydowało o tym, że ja wylądowałam w Tokio – wyznała w rozmowie z Tomkiem Brhelem.
Zobacz także: Tymi słowami podsumowała Polaków. Kasia Wilk rozprawia się z przeszłością [TYLKO U NAS]
Anita Lipnicka dodała, że jej życie jest pełne takich barwnych wydarzeń jak podróż na koniec świata czy do odległego Amsterdamu. Po latach nie wspomina jednak zbyt dobrze przygody z pracą w zawodzie modelki. Wszystko przez zawód, który okazał się nie być spełnieniem jej marzeń.
Nie powiedziałabym, że to był najgorszy okres w moim życiu. Zdecydowanie ten zawód nie był dla mnie. Właściwie ten pobyt mój w Japonii bardziej postrzegam jako przygodę życia niż pracę w charakterze modelki, bardzo szybko nauczył mnie tego, że ja jednak się nie nadaję do takiej pracy – powiedziała na antenie Radia Złote Przeboje wokalistka.
Zobacz także: Wstrząsające wyznanie Reni Jusis. „Poczułam się własnością wszystkich”
„Ścięłam włosy na łyso”
Praca modelki wywołała ogromne zmiany w życiu nastoletniej Anity Lipnickiej. Już jako 15-latka wiedziała, że nie chce być postrzegana przez wygląd swojego ciała i wyglądu.
Co więcej, cały ten wyjazd spowodował, że po powrocie do domu miałam taką wręcz awersję do swojej kobiecości, do swojej powierzchowności. Nie chciałam być postrzegana przez pryzmat swojego wyglądu, więc… nagle ścięłam włosy na łyso, zaczęłam chodzić w powyciąganych swetrach (…) i śpiewać piosenki.
Zobacz także: Co Nita sądzi na temat Beaty Kozidrak? [PODCAST]
O tym, jak zaczęła się kariera muzyczna gwiazdy możecie posłuchać w podcaście „Cała muzyka” Radia Złote Przeboje. Anita Lipnicka opisała też kolejną podróż życia i to, jak na tydzień zniknęła z domu po przeczytaniu biografii Leonarda Cohena. Dokąd wyruszyła? Przekonajcie się sami!
Dodaj komentarz