Reporter „Faktu” zapytał Roxie Węgiel, jak odnosi się do komentarzy mówiących o tym, że przesadza ze zbyt odważnymi kreacjami.
Roxie Węgiel o swoim wyglądzie
Zaczynałam w wieku 12 lat, teraz mam 18. Na przestrzeni tych wszystkich lat zmieniałam się i to jest naturalne, że każdy człowiek się zmienia, a najbardziej w tym przedziale wiekowym. Ta zmiana zadziała się u mnie naturalnie, więc nigdy nie miałam ciśnienia, żeby wyglądać na starszą. To po prostu tak się zadziało – powiedziała Roksana Węgiel w rozmowie z Faktem. – Wiadomo, że są różne komentarze – przychylne i te mniej przychylne. Żyję w zgodzie sama ze sobą, więc jak komuś się to nie podoba, to trudno – dodała.
Kilka dni temu Roksana zapozowała na ściance w odważnej kreacji. Pokazała się u boku swojego partnera – producenta Kevina Mgleja. Artystka wybrała czarną, mocno wyciętą sukienkę i szpilki. Postawiła na rozpuszczone włosy i rozświetlający makijaż. Niedługo później, młoda gwiazda ogłosiła, że jest zaręczona. Roxie pokazała na Instagramie zdjęcie pierścionka, który otrzymała od ukochanego. Zdradziła, że zaręczyła się już kilka miesięcy wcześniej.
Czytaj też: Spektakularna kariera brata Dawida Kwiatkowskiego. Mało kto w Polsce zna dokonania Michała!
Kim jest Kevin Mglej?
O Kevinie Mgleju głośno zrobiło się w kontekście związku z Roxie. Mglej urodził się w 1996 roku. Pochodzi z Warszawy. Jest producentem muzycznym i marketingowcem. Pod pseudonimem Ratel wydaje własne utwory. Prywatnie jest również ojcem – ma trzyletniego synka ze związku z aktorką Malwiną Dubowską.
Czytaj też: Krzysztof Cugowski kończy 73 lata. Zdradza, czego żałuje i kiedy zakończy karierę
Jakiś czas temu Kevin Mglej musiał zmierzyć się z hejtem, który wylał się na niego po tym, jak jego była partnerka opowiedziała w mediach społecznościowych o ich relacji. – Osiem miesięcy temu, można powiedzieć, zostałam wyrzucona z domu, który tworzyłam, któremu się poświęciłam – żaliła się aktorka. – Były dni, kiedy leżałam na podłodze i płakałam, żeby za chwilę się podnieść i powiedzieć sobie: „dasz radę”. Ale realnie? Czuję, że jestem z tym wszystkim sama – opowiadała.
Po krytyce, która spłynęła na producenta w związku z tym wyznaniem, Mglej zabrał głos. – Współczuję każdej osobie, która przez zazdrość i brak empatii do drugiego człowieka znajduje czas na napisanie podłego komentarza, obrażanie drugiego człowieka, współczuję każdej osobie, która wierzy w to, co czyta w mediach i wierzy w to, co widzi na Instagramie. Ja mam 26 lat, jestem świadomy, szczęśliwy i z hejtem sobie poradzę – napisał.
Czytaj też: Michał Wiśniewski w nowym utworze z córką Etiennette. Fani zachwyceni!
