Prowadzący teleturnieju „Jeden z dziesięciu” zaczął swoją przygodę z dziennikarstwem w 1959 roku — był wówczas reporterem Rozgłośni Harcerskiej. Co ciekawe, Tadeusz Sznuk wcale nie planował kariery w tym kierunku. Wręcz przeciwnie, Sznuk jest z wykształcenia inżynierem oraz posiada tytuł zawodowy magistra inżyniera elektronika. W zawodzie, w którym się kształcił, przepracował około dekady.
Zobacz także: Musiałowski kupił zamek i organizuje tam festiwal! Szczegóły imprezy, lista gwiazd
Tadeusz Sznuk — hobby dziennikarza jest naprawdę nietypowe
Tadeusz Sznuk należy do osób publicznych, które bardzo cenią sobie prywatność i niechętnie zdradzają, czym lubią zajmować się „po godzinach”. Prowadzący teleturnieju „Jeden z dziesięciu” postanowił zrobić wyjątek w wywiadzie dla tygodnika „Życie na Gorąco”. Wyjawił wówczas, że jego ogromną pasją jest latanie.
Gwiazdor telewizji przyznał, że latanie daje mu nie tylko adrenalinę i rozrywkę. Wręcz przeciwnie, dzięki swojemu hobby Tadeusz Sznuk nabrał pokory wobec przyrody oraz nauczył się odpowiedzialnego podejścia do własnego bezpieczeństwa. Stał się też bardziej zdyscyplinowany.
Zobacz także: Prywatne: Katarzyna Figura opowiedziała o tym, jak uwolniła się od męża-tyrana. „Byłyśmy w opresji”
Latanie to dla mnie bardzo ważny etap w życiu, bo wiele uczy. Przede wszystkim tego, żeby nie udawać, że prawa fizyki są jednakowe dla wszystkich i tu nie ma co kombinować. Latanie uczy odpowiedzialności, tylko trzeba być zdyscyplinowanym i pokornym wobec przyrody — mówił Tadeusz Sznuk w wywiadzie dla „Życia na Gorąco”.
Tadeusz Sznuk na tyle pasjonuje się lotnictwem, że regularnie występuje jako komentator Pikniku Lotniczego w Płocku, a także giżyckiego Mazury AIRSHOW. Co ciekawe, prowadzący teleturnieju „Jeden z dziesięciu” posiada nie tylko licencję na kierowanie samolotami, lecz także — helikopterami. Ma również na koncie pisanie artykułów do czasopisma o tematyce lotniczej „Skrzydlata Polska”.
Zobacz także: Andrzej Seweryn nie odpoczywa nawet w wakacje. Zagra w aż czterech filmach!