Taylor Swift wreszcie to ogłosiła. Fani odetchnęli z ulgą » Złote Przeboje - radio, muzyka, wiadomości, quizy
Strona Główna > Taylor Swift wreszcie to ogłosiła. Fani odetchnęli z ulgą

Taylor Swift wreszcie to ogłosiła. Fani odetchnęli z ulgą

Kolejny związek Taylor Swift przeszedł już do historii. Jak donoszą zagraniczne media, piosenkarka zakończyła już związek z wokalistą zespołu „The 1975”, Mattem Healym. Macie popcorn?

To była katastrofa!

Taylor Swift zakończyła romantyczną znajomość z ekscentrycznym brytyjskim rockmanem i wokalistą The 1975 Mattym Healym. Jak się okazało, „szaleńcza miłość” do kontrowersyjnego muzyka nie była niczym poważnym, a bliscy przeczuwali, jak zakończy się ta relacja.

Zobacz także: Afera wokół Opola! Doda zwyzywana, reżyser przeprasza

Środowisko wokalistki zajęło stanowisko

Przelotny romans Taylor Swift z Mattem Healym nigdy nie był czymś poważnym i na pewno nie będzie z tego żadnych miłosnych piosenek […] Wszyscy, którzy naprawdę ją znają, mówili przez cały czas, że to był fajnie, dobrze spędzony czas, który trwał tak długo, jak trwał i nie będzie to nic wielkiego, kiedy się skończy – komentuje informator w rozmowie z Page Six.

Zobacz także: Jest kolejny pozew. Angelina Jolie i Brad Pitt idą w zaparte

Taylor Swift zakończyła związek z Mattym Healym

Jak twierdzi informator, Taylor Swift szukała jedynie pomocy w upuście emocji po swoim „duszącym” związku z Joe Alwinem. Rozstała się z nim w kwietniu 2023 roku po 6 latach bycia parą. Taylor Swift i Matt Healy nie schodzili z czołówek newsowych tytułów. Cała historia rozpoczęła się, kiedy rockman został przyłapany na koncercie „Eras Tour” w Nashville. Piosenkarz wziął udział aż w 6 koncertach Swift! Został nawet zauważony w towarzystwie jej ojca.

Zobacz także: Magda Gessler zdradza tajemnice “Kuchennych Rewolucji”. Widzowie wreszcie poznali prawdę

Fani odradzali jej ten związek

Od początku związku Taylor Swift i Matta Healy’ego, fani artystki nie kryli swego oburzenia. Wyrażali swoje obawy i ostrzegali ją przed „byłym narkomanem” i „uzależnionym od seksu” muzykiem. Czy mieli rację? A może prawda jest zgoła inna i to piosenkarka zabawiła się kosztem chłopaka?

Zobacz także: Myślała o alkoholu, dostała kabanosy. „Nawet się nie podzieliłam z kotami”