Zapiski pochodzą z wczesnego szkica singla „Bohemian Rhapsody” a albumu A Night at the Opera. Jak informuje PAP, powołując się na ustalenia The New York Times’a, w notatkach Freddiego Mercury’ego, pojawia się tytuł „Mongolian Rhapsody”. „Bohemian” pojawia się dopiero nad przekreślonym słowem „Mongolian”. Może to oznaczać, że pierwotny pomysł na tytuł późniejszego hitu, był zupełnie inny od ostatecznej wersji.
Jak informuje PAP, osobiste przedmioty Freddiego Mercury’ego we wrześniu mają trafić na aukcję. Obecnie należą do jego przyjaciółki. Ta jednak postanowiła się ich pozbyć, deklarując, że robi to, by uporządkować swoje sprawy.
Czytaj także: Protestują przeciwko festiwalowi w Boże Ciało. Mówią o sadyzmie, samobójstwach i dewiacjach
Według szacunków szkic „Bohemian Rhapsody” może sprzedać się za zawrotną sumę około 1,5 miliona dolarów.
Czytaj także: Taylor Swift znów do wzięcia! Fani odetchnęli z ulgą
„Bohemian Rhapsody”
Ballada „Bohemian Rhapsody” według wielu jest jednym z najlepszych w dziejach utworów muzyki popularnej. Jego historia nie jest jednak oczywista. Utwór powstał w 1974 roku. Początkowo mało kto wierzył, że trwająca prawie sześć minut ballada ma szansę podbić serca szerokiej publiczności. Zdaniem wielu, piosenka była zdecydowanie za długa! Freddie Mercury nie dawał jednak za wygraną i wbrew żądaniom wytwórni, nie zgodził się na jej skrócenie. Ostatecznie „Bohemian Rhapsody” okazało się niebywałym sukcesem. Utwór ten uważany jest wręcz za znak rozpoznawczy zespołu Queen. Pokochały go miliony fanów na całym świecie. Co więcej – przebój ten w ogóle się nie starzeje. W serwisie YouTube notuje na ten moment ponad 1,6 mld odtworzeń!
Czytaj także: Wylansował przebój „Pump it up”. W pracy wspiera go małżonka! Kim jest Kathleen?
Dodaj komentarz