Sharon Stone przez tę rolę straciła opiekę nad synem
Strona Główna > Sharon Stone straciła syna. Wszystko przez tę rolę

Sharon Stone straciła syna. Wszystko przez tę rolę

Sharon Stone jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych aktorek Hollywood. Jej rola w filmie „Nagi instynkt” z 1992 roku przyniosła jej ogromną popularność, ale okazało się, że miała również negatywne skutki. W wywiadzie dla magazynu „Vanity Fair” Stone przyznała, że jej udział w filmie spowodował, że straciła prawa do opieki nad swoim dzieckiem.

Dla Sharon Stone rola w „Nagim instynkcie” była przełomowa. Film przyniósł jej wiele nagród i nominacji, a jej postać, Catherine Tramell, na dobre zapisała się w historii kina. Jednak dla Stone okazało się, że cena sukcesu była wysoka. Gwiazda wyznała, że rola w „Nagim instynkcie” sprawiła, że straciła prawa do opieki nad swoim dzieckiem.

Skończyłam w Klinice Mayo z problemami z sercem. To dosłownie złamało mi serce.

– wspomina aktorka.

Aktorka po rozwodzie z mężem Ronem Bronsteinem straciła prawa do opieki nad swoim synem Roanem. Chłopiec zamieszkał z ojcem, a Stone zobowiązała się do płacenia alimentów. Aktorka była zrozpaczona i próbowała odzyskać opiekę nad synem.

W wywiadzie dla „Vanity Fair” Stone przyznała, że jej udział w „Nagim instynkcie” miał wpływ na decyzję sądu o odebraniu jej opieki nad synem. Aktorka dodała, że była oskarżana o to, że jest złą matką i że jej praca w filmie była nieodpowiedzialna.

Sharon Stone – walka o macierzyństwo i choroba autoimmunologiczna

Sharon Stone, ikona kina amerykańskiego, zawsze marzyła o zostaniu matką. Niestety, los nie był dla niej łaskawy, ponieważ przez wiele lat nie mogła zaznać radości macierzyństwa. Próbowała zajść w ciążę kilkukrotnie, ale niestety dziewięć razy traciła ciążę w szóstym miesiącu.

W jednym z wywiadów Sharon Stone wyznała, że jako kobiety nie mają wystarczającej przestrzeni, aby porozmawiać o traumie poronień i głębi swojej straty. Poronienie dziewięciorga dzieci było dla niej koszmarem zarówno z fizycznego, jak i psychicznego punktu widzenia.

Jednak po latach lekarze w końcu wykryli chorobę autoimmunologiczną, toczeń, która znacznie utrudnia zajście w ciążę. Toczeń to choroba, która powoduje, że układ odpornościowy organizmu zaczyna atakować jego własne narządy wewnętrzne. W najgorszym przypadku prowadzi to do przedwczesnych porodów i poronień.

Polecamy również:

Autor:

Zobacz więcej >