Agata Rubik chętnie dzieli się życiem w Stanach Zjednoczonych. Mieszka tam z mężem już od jakiegoś czasu. Na bieżąco relacjonuje wszelkie wydarzenia czy sytuacje w mediach społecznościowych. Chwaliła się chociażby otrzymaniem amerykańskiego prawa jazdy czy pokazywała uroki okolicy, w której miała okazję zamieszkać z rodziną. Dzieli się też ciekawostkami i przemyśleniami na temat codzienności za oceanem.
Zobacz także: Natalia Lesz zagra wyjątkowy koncert. „Piosenki domowe” wybrzmią na żywo
Pies Rubików poszedł do fryzjera
Rubikowie mieszkają w Stanach Zjednoczonych już od dłuższej chwili. Kompozytor planuje tworzyć nową muzykę i podbić tamtejszy rynek. Ma zamiar otworzyć też przedszkola muzyczne. USA daje wiele możliwości. Nie tylko na polu biznesowym. Ostatnio Agata Rubik wybrała się do groomera, czyli fryzjera specjalizującego się w strzyżeniu zwierząt domowych.
Okazuje się, że takie usługi są tam bardzo popularne. Agata Rubik zdradziła, że psiego fryzjera można znaleźć niemalże na każdym kroku. Po mieście jeżdżą specjalne busy, które również się tym zajmują. Żona kompozytora powiedziała, że to pierwsza wizyta jej pupila u amerykańskiego fryzjera.
QG po raz pierwszy idzie do groomera w Miami. Nie jest to jej ulubiona czynność, ale czas najwyższy, bo trochę zarosła. Ta usługa jest bardzo popularna, bo jest dużo piesków. W okolicy jest pełno salonów groomerskich, a dodatkowo jeżdżą busy, które także świadczą tę usługę — napisała Agata Rubik na InstaStory.
Zobacz także: Rysiek Riedel to legenda Dżemu. Taki był „ostatni hippis naszych czasów”
Agata Rubik wykosztowała się
Agata Rubik dzieli się najróżniejszymi rzeczami związanymi z życiem w USA. Jakiś czas temu pokazywała chociażby, jakie ceny obowiązują w tamtejszych marketach. Wybrała się do sklepu spożywczego i porównywała, ile musi zapłacić za dany produkt w USA, a ile w Polsce. Okazało się, że niektóre rzeczy są tańsze. Jak więc wyglądają ceny usług?
Agata Rubik zdradziła, że za wizytę psa u fryzjera musiała sporo zapłacić. Na pielęgnację zwierzaka wydała 145 dolarów, co daje w przeliczeniu mniej więcej 620 złotych. To całkiem duża kwota, jak za jednorazową wizytę. Żona kompozytora przyznała jednak, że był to “full service”. Czego się nie robi dla swoich ukochanych zwierząt?
Koszt full service dla Coogee (kąpiel, paznokcie, zęby, strzyżenie, perfumy) 145$ — poinformowała Rubik na InstaStory.
Zobacz także: Kontrowersyjny teledysk polskiej artystki. „Maria przed ołtarzem” budzi emocje
