Weronika Marczuk o utracie bliźniaczej ciąży.
Strona Główna > Weronika Marczuk straciła dwoje dzieci. Dramatów było więcej

Weronika Marczuk straciła dwoje dzieci. Dramatów było więcej

Weronika Marczuk, autorka książki „Walka o macierzyństwo” była gościnią najnowszego odcinka podcastu Kamila Balei „Tato, no weź” dla Radia Złote Przeboje. Działaczka społeczna i prawniczka opowiedziała, jak wyglądała jej droga do poczęcia pierwszego dziecka. Koniecznie posłuchajcie rozmowy!

Weronika Marczuk przeszła w swoim życiu niejedno, by zostać matką. Wiele prób in vitro, utrata ciąży – to ogromny koszt, jaki musiała ponieść za dążenie do szczęścia i posiadania rodziny, o jakiej zawsze marzyła. Mimo to prawniczka nigdy się nie poddała w osiągnięciu swojego celu i w końcu została matką Ani. Pojawienie się jej na świecie było, jak podkreśla Marczuk darem z niebios i prezentem od jej taty. To na jego wsparcie mogła zawsze liczyć działaczka społeczna, dla której każda próba starania się o dziecko była coraz trudniejsza.

Posłuchaj rozmowy Weronika Marczuk z Kamilem Baleją w podcaście „Tato, no weź” dla Radia Złote Przeboje:

Weronika Marczuk opowiedziała o obietnicy, jaką otrzymała ze strony ojca w rozmowie z Kamilem Baleją do podcastu „Tato, no weź” dla Radia Złote Przeboje:

Ja o tym wiem, że jak ja odejdę, to ja zwolnię miejsce i ja tam załatwię tak, że będziesz miała to dziecko. Ty wiesz, że on mi po roku umiera i ja mam Anię?

Weronika Marczuk zabrała głos w sprawie in vitro

Weronika Marczuk kilkakrotnie podejmowała próby in vitro, z których większość nie odniosła rezultatu. Ta metoda nie jest niestety w Polsce okryta dobrą sławą. Wszystko za sprawą narracji politycznej, która uznaje jedynie poczęcie dziecka w sposób tradycyjny. Kilka lat temu rodziny starające się w ten sposób o pociechę straciły szansę dofinansowania zabiegu, gdyż Państwo odebrało niezbędne środki. Weronika Marczuk nie rozumie powodu, dla którego metoda in vitro ma złą prasę w Polsce.

W podcaście „Tato, no weź” dla Radia Złote Przeboje, Weronika Marczuk podzieliła się swoimi przemyśleniami:

Bo tak naprawdę jaka jest argumentacja? Tylko i wyłącznie ta, że to jest jakieś, nie wiadomo jakie, ale jak ktoś chociaż raz podręcznik z medycyny wziął, porównał, czym jest transplantacja w porównaniu z in vitro, to in vitro to jest pikuś, bo to wszystko jest naturalne.

Słuchajcie nas w serwisach streamingowych

„Tato, no weź” to podcast dla przyszłych i obecnych rodziców, w którym głos za mikrofonem zabiera tata, pokazując tacierzyństwo z zupełnie nowej, nieznanej nam strony. Zapnijcie swoim dzieciom w wózku pasy, bo szykuje się naprawdę ostra jazda bez trzymanki.

Kup książkę „Tato, no weź. Kupa i inne radości tacierzyństwa” Wydawnictwo Agora: https://cutt.ly/Baleja-Tato-no-wez

Polecamy również:

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *